Reklama
wtorek, 26 listopada 2024 13:38
Reklama
Reklama

Uratował rodzinę od zaczadzenia

KASZUBY. Niestępowo. Bohaterski chłopiec. Dla czteroosobowej rodziny Serwidów z Niestępowa los okazał się niezwykle łaskawy – podarował im drugą szansę na życie. Omal nie zginęli zaczadzeni we własnych sypialniach.
Uratował rodzinę od zaczadzenia
A wszystko dzięki dwunastoletniemu Damianowi, który zachował zimną krew i powiadomił odpowiednie służby ratunkowe. To dzięki niemu rodzina żyje.
Wszystko wydarzyło się w nocy z 25 na 26 stycznia. Około godziny drugiej Damiana obudził hałas z korytarza. Wstał, by zobaczyć, co się stało i natknął się na swoją omdlałą mamę. Zorientował się też, że tata leży nieprzytomny w łóżku. Natychmiast postanowił zawiadomić pogotowie.
- Dzwoniłem pod numer 112, ale nie mogłem się połączyć. Potem znalazłem w telefonie mamy inny numer. Zadzwoniłem, ale odebrał jakiś strażak. Przekierował rozmowę do pogotowia. Na połączenie jednak czekałem tak długo, że postanowiłem się rozłączyć i spróbować ponownie. Dopiero wtedy moją rozmowę odebrało pogotowie – tłumaczy nastoletni bohater.
Damian fachowo przedstawił się, a następnie cierpliwie odpowiadał na pytania dyspozytorki. Opisał drogę do swojego domu. Wkrótce potem na miejsce dotarła karetka pogotowia. Cała rodzina Serwidów trafiła do kartuskiego szpitala. Stamtąd przewieziono ich do Instytutu Medycyny Morskiej i Tropikalnej w Gdyni.
- Kiedy jeszcze leżeliśmy w kartuskim szpitalu, policja i straż pożarna miała zbadać nasz dom. Trwało to dość długo, bo jak wynika z relacji sąsiadów, zamiast wejść do środka, krążyli po podwórku. W końcu stwierdzono podwyższone stężenie tlenku węgla w naszym domu. Dopiero wtedy przewieziono nas do Instytutu w Gdyni – opowiada matka chłopca, Teresa Serwida.
Rzeczywiście, stężenie tlenku węgla (popularnie nazywanego czadem) było w mieszkaniu państwa Serwidów bardzo wysokie. W pokoju połączonym z kuchnią wynosiło aż 210 jednostek. W sypialni chłopców – 148 jednostek. Tymczasem już powyżej stu jednostek stężenia tlenku węgla w pomieszczeniu, w organizmie ludzkim pojawiają się pierwsze objawy zatrucia. Damian miał szczęście, że przebywając w pokoju rodziców, sam nie omdlał.
W komorze hiperbarycznej w IMMT w Gdyni państwo Serwidowie wraz z Damianem przebywali półtorej doby. Ich młodszy synek, 4,5 letni Krystian był w lepszym stanie i nie musiał korzystać z komory.
- W nocy nie przypuszczałam nawet, że z naszej westfalki ulatnia się czad. Najgorsze jest to, że tego przecież nie można wyczuć. Gdybym domyśliła się wcześniej, szybko wywietrzyłabym mieszkanie. W nocy budziłam się kilka razy, dwa razy omdlałam. Za trzecim razem stało się to w korytarzu w drodze do łazienki. Mój upadek usłyszał Damian – mówi pani Teresa.
Ojciec chłopców, Sławomir Serwida, dodaje:
- Być może do ulatniania się tlenku węgla przyczyniła się wilgotna pogoda. Wiadomo, że wtedy cug jest najgorszy. Poprawnie korzystaliśmy z instalacji ogrzewczych, mamy drożny komin… Po tym wydarzeniu jednak wyrzuciliśmy westfalkę, a zamontowaliśmy inny piec. Nie chcemy znów kusić losu, tym bardziej że podobna sytuacja miała miejsce już wcześniej. Blisko dwa lata temu wezwaliśmy pogotowie, bo czuliśmy się ospali i bezwładni. Nie mogliśmy nawet podnieść się z łóżka. Jednak ratownicy stwierdzili, że to zwykłe osłabienie. Sądzę jednak, że wtedy to również mogło być zatrucie czadem – mówi pan Sławomir.
Rodzice zgodnie twierdzą, że są bardzo dumni z syna. Uratował im przecież życie.
Komendant PSP w Kartuzach Edmund Kwidziński chce uhonorować Damiana za jego bohaterski czyn. Podkreśla, że jego odpowiedzialność i odwaga mogą być przykładem dla innych.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
słabe opady deszczu

Temperatura: 10°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1015 hPa
Wiatr: 13 km/h

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: StanleyTreść komentarza: Tusk wielokrotnie dawał wyraz, delikatnie mówiąc, niechęci do tego co poleskie i patriotyczne. zgodzę sie z Sp. Alboinem, że każdy może sie pomylić, błądzić, natomaist rzesza gawiedzi, któej to nie przeszkadza, albo nawet sie PODOBA, powinna budzić przerażenie.Źródło komentarza: BEZ STRACHU. Albin Siwak o Doladzie Tusku - szokujące wspomnienieAutor komentarza: BogdanTreść komentarza: Oszukują i faszerują. Nie papryczkowe ani malinowe tylko pestycydowe...Źródło komentarza: Nowy test Fundacji Pro-Test: Wszystkie sprowadzane z zagranicy pomidory zawierały pestycydyAutor komentarza: Westlake LoanTreść komentarza: Jestem szczerze wdzięczny Panu za poprowadzenie mnie właściwą drogą, która umożliwiła mi dzisiaj otrzymanie pożyczki po tym, jak oszuści oszukali mnie z pieniędzy. Jeśli znalazłeś się w skomplikowanej sytuacji i chcesz uzyskać pożyczkę od osoby godnej zaufania i uczciwej, nie wahaj się skontaktować z WESTLAKE LOAN pod adresem: [email protected] Telegram___https://t.me/loan59Źródło komentarza: Mężczyzna chciał zabić żonę siekierą. Później popełnił samobójstwo.Autor komentarza: RamparamTreść komentarza: Biedny łoś... ale prawdziwe losie to urzędasy i weterynarze, którym jak widać się nie chciało zareagować. W sumie db że nikt nie zastrzelił zwierzaŹródło komentarza: Ranne zwierzę i „spychologia”. Nikt nie chciał pomóc łosiowi...Autor komentarza: RobTreść komentarza: Niech się sam utopi... Prawie dożywocie, w sume za głupote... Ludzie słabo wyceniają swoje zycie ;-1Źródło komentarza: Recydywista groził pobiciem i utopieniem. Grozi mu 18 lat za kratami
Reklama