Reklama
wtorek, 26 listopada 2024 17:31
Reklama dotacje rpo
Reklama

„Czarny tydzień” na drogach - jedna osoba nie żyje, cztery w szpitalu

KASZUBY. Grzybno, Mezowo. Tragiczny bilans dwóch wypadków. Miniony tydzień minął pod znakiem dramatycznych wydarzeń na naszych drogach. W ciągu dwóch dni doszło do 2 bardzo poważnych wypadków. Jedna osoba nie żyje, cztery trafiły do szpitala
„Czarny tydzień” na drogach - jedna osoba nie żyje, cztery w szpitalu
Jedna osoba nie żyje, cztery trafiły do szpitala

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w środę 17 stycznia, kilka minut po godz. 11.00 w Grzybnie. Jadący od strony Przodkowa w kierunku Kartuz 72-letni mieszkaniec gminy Przodkowo kierujący skodą fabią kombi, prawdopodobnie nie zachował zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Przy wykonywaniu manewru wyprzedzania fiata punto, wpadł w poślizg i zderzył się z dwoma pojazdami, najpierw z jadącym z naprzeciwka fiatem 126 p, którym kierowała 47-letnia gdańszczanka. Malucha wyrzuciło z jezdni i dachując stoczył się ze skarpy na pobliską łąkę. Następnie skoda uderzyła czołowo w jadącego w kierunku Przodkowa, fiata seicento. Jechali nim 65-letni mieszkaniec Kartuz wraz z wnuczkiem.
Jak informuje Janusz Kobiela, zastępca komendanta PSP w Kartuzach po przyjeździe na miejsce zdarzenia zastępów straży, pogotowia i policji przystąpiono do udzielenia niezbędnej pomocy poszkodowanym w wypadku.
- Kierująca fiatem 126p była zakleszczona w pojeździe, w celu jej uwolnienia musieliśmy rozcinać auto przy pomocy sprzętu hydraulicznego - opowiada Janusz Kobiela.
Z relacji strażaków wynika, że kobieta początkowo straciła przytomność, po chwili jednak ją odzyskała. Gdańszczankę prawdopodobnie z urazem głowy, złamaniami kończyn i innymi obrażeniami ciała przewieziono do kartuskiego szpitala. W wyniku wypadku ranny został także kierowca skody, zaś jego 63-letnia pasażerka skarżyła się na mocny ból w klatce piersiowej. Wszystkich poszkodowanych przewieziono do Szpitala Powiatowego w Kartuzach.
Najcięższych obrażeń doznał jednak kierowca seicento. Mężczyznę przetransportowano śmigłowcem do Akademii Marynarki Wojennej w Gdańsku. Niestety, lekarzom nie udało się go uratować. Jadący z nim wnuczek dzięki temu, że siedział w foteliku zapięty w pasy, nie doznał poważniejszych obrażeń ciała.
Trasa, na której doszło do tragedii zablokowana była przez ok. półtorej godziny.

"Czołówka" na mezowskim „zakręcie śmierci”

Następnego dnia ok. godz. 9.00, na krętym odcinku drogi pod Kiełpinem doszło do kolejnego poważnego wypadku. Tym razem samochód ciężarowy marki Man jadąc od strony Borowa w kierunku Kiełpina wyjeżdżając z łuku drogi w lewo, wpadł w poślizg i zderzył się czołowo z osobowym fordem fiestą. Kierowała nim 32-latka, która wiozła właśnie do szkoły dzieci - 7-letniego chłopczyka i 12-letnią dziewczynkę. Zdążyła przejechać zaledwie 200 metrów od domu.
Jak poinformował Janusz Kobiela, z-ca komendanta kartuskiej straży pożarnej, prawdopodobną przyczyną tego zdarzenia było niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze przez kierującego ciężarówką.
Na miejscu wypadku rozgorzała jednak dyskusja okolicznych mieszkańców, którzy w ostrych słowach wypowiadali się o bezpieczeństwie na tym odcinku drogi. Jan Stubiński, ojciec poszkodowanej, kręty odcinek drogi, na którym doszło do wypadku nazwał „zakrętem śmierci”.
- Nieraz widzę z okna co tu się dzieje, to prawdziwy koszmar. Każdego tygodnia kilka samochodów nie wyrabia na tym zakręcie i ląduje w rowie. Jedni jeżdżą jak wariaci, ale w takiej pogodzie jak teraz nawet przy małej prędkości wszystko się może zdarzyć. Zakręt jest źle wyprofilowany, jezdnia jest śliska, a drogowcy ani myślą sypnąć tu choć trochę piasku. Na domiar złego piesi muszą iść szosą, bo zamiast pobocza jest skarpa, bo chodnika oczywiście nie zrobiono. Albo odpowiednie władze się tym zainteresują, albo dojdzie do prawdziwej tragedii. Ludzie otworzą oczy dopiero, jak ktoś przez ten zakręt zginie – mówił wzburzony.
Jak wynika ze strażackich statystyk , w ciągu zaledwie pół roku na trasie Borowo-Kiełpino to już trzecie zdarzenie, w którym ucierpieli ludzie. Wiadomo jednak, że większość wypadnięć z drogi lub drobnych stłuczek nie zostaje zgłoszona.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
zachmurzenie małe

Temperatura: 8°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1016 hPa
Wiatr: 7 km/h

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: StanleyTreść komentarza: Tusk wielokrotnie dawał wyraz, delikatnie mówiąc, niechęci do tego co poleskie i patriotyczne. zgodzę sie z Sp. Alboinem, że każdy może sie pomylić, błądzić, natomaist rzesza gawiedzi, któej to nie przeszkadza, albo nawet sie PODOBA, powinna budzić przerażenie.Źródło komentarza: BEZ STRACHU. Albin Siwak o Doladzie Tusku - szokujące wspomnienieAutor komentarza: BogdanTreść komentarza: Oszukują i faszerują. Nie papryczkowe ani malinowe tylko pestycydowe...Źródło komentarza: Nowy test Fundacji Pro-Test: Wszystkie sprowadzane z zagranicy pomidory zawierały pestycydyAutor komentarza: Westlake LoanTreść komentarza: Jestem szczerze wdzięczny Panu za poprowadzenie mnie właściwą drogą, która umożliwiła mi dzisiaj otrzymanie pożyczki po tym, jak oszuści oszukali mnie z pieniędzy. Jeśli znalazłeś się w skomplikowanej sytuacji i chcesz uzyskać pożyczkę od osoby godnej zaufania i uczciwej, nie wahaj się skontaktować z WESTLAKE LOAN pod adresem: [email protected] Telegram___https://t.me/loan59Źródło komentarza: Mężczyzna chciał zabić żonę siekierą. Później popełnił samobójstwo.Autor komentarza: RamparamTreść komentarza: Biedny łoś... ale prawdziwe losie to urzędasy i weterynarze, którym jak widać się nie chciało zareagować. W sumie db że nikt nie zastrzelił zwierzaŹródło komentarza: Ranne zwierzę i „spychologia”. Nikt nie chciał pomóc łosiowi...Autor komentarza: RobTreść komentarza: Niech się sam utopi... Prawie dożywocie, w sume za głupote... Ludzie słabo wyceniają swoje zycie ;-1Źródło komentarza: Recydywista groził pobiciem i utopieniem. Grozi mu 18 lat za kratami
Reklama