Tył dostawczego auta zapadł się w płytę placu, na którym mieści się fontanna. Kierowca samochodu tłumaczył, że zmyliły go komunikaty nawigacji GPS.
- Przyjechał chodnikiem, od strony centrali rybnej, wjechał na plac i chciał zawrócić, ale nie pojechał dalej – opowiada świadek zdarzenia. - Cały tył, z zawieszeniem, wpadł pod płytki wyściełające naszą fontannę.
Naprawa szkód potrwa przynajmniej miesiąc, bo zniszczeniu uległy części mechanizmu fontanny, znajdujące się pod chodnikiem.
- Naprawy wymagać będzie również instalacja hydrauliczna oraz podpory – informują w magistracie. - Na tę chwilę trudno oszacować wartość szkód. Jutro przedstawiciele konsorcjum, które było wykonawcą deptaka wraz z fontanną opracują kosztorys prac niezbędnych do wykonania, by można było ponownie uruchomić fontannę oraz ustali czas trwania tych prac. Planowana na piątek, 29 kwietnia, inauguracja pokazów fontanny w sezonie 2011 zostanie przesunięta na termin późniejszy.
Reklama
Wjechał do fontanny - naprowadzony przez.. GPS
MALBORK. Fontanna na malborskim deptaku, przynajmniej przez miesiąc nie będzie działała. Uszkodził ją dostawczy samochód, który w czwartek przed południem usiłował przejechać przez te miejsce odpoczynku mieszkańców i turystów. Kierowca tłumaczył, że zmyliła go nawigacja GPS.
- 28.04.2011 00:00 (aktualizacja 10.08.2023 17:02)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze