Wszędzie tam, gdzie mierniki już pracują, wykazano, że normy, w jakich powinny mieścić się związki, wpływające źle na ludzkie zdrowie, są przekroczone. Są one w pyle, który wraz z powietrzem dostaje się do naszego organizmu. Nie tylko do płuc, bo najdrobniejszy pył potrafi wyniknąć także do układu krwionośnego. A w pyle jest m. in. rakotwórczy benzopiren.
- Zajmujemy się tym problemem ze względu na ludzkie zdrowie i jakość życia w mieście - mówi Krystyna Szymańska, dyrektor Fundacji Agencji Regionalnego Monitoringu Atmosfery Aglomeracji Gdańskiej „ARMAAG”, która wraz z Wojewódzkim Inspektoratem Ochrony Środowiska w Gdańsku realizuje projekt „Airpomerania”. Przedsięwzięcie to ma przyczynić się do rozbudowy sieci monitoringu zanieczyszczenia powietrza oraz budowę regionalnego systemu o jego jakości.
Automatyczna stacja pomiarowa będzie w okolicy obiektu sportowego przy ulicy Mickiewicza. Lokalizacja nie jest przypadkowa.
- Miejsce musi być takim tłem zanieczyszczeń dla miasta - dodaje Szymańska. Urządzenie to będzie służyło całej strefie malborsko- sztumskiej, a wyniki pokażą, czy potrzebny będzie plan naprawczy, który pozwoli doprowadzić stan powietrza do wymaganych norm. Wyniki będą udostępnione na stronie internetowej. Ponadto stacja pozwoli uzyskać np. informację o tym, czy stężenie pyłu wulkanicznego w powietrzu, jest na alarmowym poziomie.
Reklama
Zmierzą, co jest w powietrzu
MALBORK. Przy ul. Mickiewicza stanie stacja pomiarowa. Urządzenie zmierzy, co zawiera powietrze, którym oddychamy oraz czy są w nim szkodliwe dla zdrowia związki.
- 04.05.2010 00:00 (aktualizacja 15.08.2023 18:48)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze