Do tragedii doszło w niedzielę po południu. Do mieszkania jako piersi przyjechali strażacy.
- Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Malborku otrzymał zgłoszenie od straży pożarnej, którzy zostali wezwani do wyważenia drzwi, a było podejrzenie, że mieszkająca tam 80- latka nie żyje - relacjonuje oficer prasowy policji, Tomasz Czerwiński. - W mieszkaniu policjanci znaleźli martwą kobietę ze śladami pobicia, które świadczyły o tym, że nie zmarła ona z przyczyn naturalnych. Na miejsce dotarła rodzina kobiety. Uwagę policjantów zwrócił 28- letni mężczyzna, który na ubraniu miał ślady krwi.
Mężczyzna został zatrzymany i jak się okazało, był pod wpływem alkoholu.
- Wnuk był zameldowany w mieszkaniu babci, ale z nią nie mieszkał - mówi Piotr Wojciechowski, zastępca prokuratora rejonowego w Malborku. - Wpadł w furię po tym, jak babcia poprosiła go o to, żeby poddał się leczeniu przeciwalkoholowemu. Nie było świadków tego zdarzenia. Mężczyzna przyznał się do pobicia, ale nie opisywał tego zdarzenia w taki sposób, jak to wynika ze śladów na ciele ofiary. Nie mówił nic o uduszeniu.
Sprawca usłyszał zarzut zabójstwa i został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Teraz przebywa w areszcie w Starogardzie Gdańskim.
- Jest to związane z jego stanem psychicznym - dodaje Wojciechowski.
Reklama
Pobił i udusił babcię
MALBORK. 28-letni mężczyzna pobił i udusił swoją 80- letnią babcię. Powodem, według ustaleń prokuratury, była prośba babci, aby wnuk poddał się leczeniu, ponieważ nadużywał alkoholu.
- 07.05.2010 00:00 (aktualizacja 15.08.2023 22:27)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze