Choć nie powstała jeszcze ostateczna lista przyszłych lokatorów dwóch budynków komunalnych, które stanęły między ul. Zakopiańską, al. Sprzymierzonych i ul. Pstrowskiego, temat już budzi kontrowersje. Są tacy, którzy kręcą nosem, bo muszą opuścić większe mieszkanie w przeznaczonej do wyburzenia kamienicy i zamienić je na jednopokojowy lokal. Tak jest w przypadku 86-letniej lokatorki budynku na Starym Mieście 23.
- Mama zajmuje teraz trzypokojowe mieszkanie. Z uwagi na wiek i liczne choroby, trzeba zajmować się nią praktycznie przez całą dobę. Dlatego zameldowała wnuczkę, a moją córkę, która ma pełnić rolę jej opiekunki – mówi Małgorzata P. - Niestety, teraz mama ma dostać zaledwie pokój z kuchnią. To niezgodne z prawem, bo w takim przypadku osobie, która sprawuje opiekę, przysługuje dodatkowy pokój. Moim zdaniem to „przekręt”.
Zdaniem wiceburmistrza Jerzego Skoniecznego, nie ma przepisów, które regulowałyby te kwestie.
- Jeżeli pani uważa, bądź posiada wiedzę, że zostało złamane prawo, to ma nie tylko prawo, ale i obowiązek zgłosić to odpowiednim organom – odpowiada Skonieczny.
Czy faktycznie przydział tej starszej pani jednopokojowego mieszkania jest nieodwołalny? A opiekunce starszej osoby przysługuje oddzielny pokój (podobno są przepisy, które to regulują)?
- Nie ma takiego przepisu, który gwarantowałby w tym wypadku osobie niepełnosprawnej lub starszej oddzielny pokój w mieszkaniu, czy większe mieszkanie. Jest to jakaś pomyłka wynikająca, jak mniemam, z nieznajomości zagadnienia. Jednym podstawowym kryterium przydziału mieszkań dla osób z budynków, które uległy bądź ulegną wyburzeniom, jest udzielenie przydziału mieszkania o porównywalnej wielkości do wcześniej posiadanego – tłumaczy Jerzy Skonieczny, wiceburmistrz Malborka. .
Problem w tym, że wnuczka, która jest zameldowana w budynku na Starym Mieście 23 ma również rodzinę. Czy to było brane pod uwagę przy wskazywaniu nowego mieszkania? Czy jakimś kryterium jest powierzchnia obecnie zajmowanego mieszkania, które jest trzypokojowe?
- Może się zdarzyć w tym kontekście, że rodzina składająca się z większej liczby osób, pochodząca z wyburzanego budynku dostanie mieszkanie podobnej wielkości, jakie zamieszkiwała wcześniej i na osobę przypadać będzie mniej metrów niż w przypadku, załóżmy żyjącej samotnie osoby, która otrzyma także mieszkanie podobnej wielkości, do wcześniej zajmowanego – wyjaśnia Jerzy Skonieczny. - Abstrahuję tu od konkretnego przypadku, mówię o generalnych zasadach, jakie obowiązują w przypadku przydziału wszystkich mieszkań osobom pochodzącym z wyburzonego lub planowanego do wyburzenia obiektu.
Zdaniem władz, kryteria przyznawania mieszkań są dla wszystkich jednakowe.
- Nie wiem, skąd komentarz, że przyznano mieszkanie z naruszeniem prawa, bo przede wszystkim mieszkań jeszcze nie przydzielono, lista przydziałów oficjalnie nie funkcjonuje. Spotkanie komisji w tej sprawie właśnie było zaplanowane na wtorek i wtedy podjęte zostaną ostateczne decyzje co do przedstawionych przez nas propozycji przydziału. Miejmy nadzieję, że tak właśnie się stanie.
Reklama
Babcia z wnuczką - dzielenie pokoju
MALBORK . 86-letnia lokatorka musi opuścić budynek na Starym Mieście, bo jest on przeznaczony do rozbiórki. Przez kilkadziesiąt lat mieszkała w nie najlepszych warunkach. Teraz ma szansę na zmianę, bo czekają na nią klucze do nowego, pachnącego świeżością mieszkania. Problem w tym, że rodzina starsza pani domaga się większego mieszkania, aby mogła tam zamieszkać także wnuczką, która się nią opiekuje.
- 03.08.2010 00:00 (aktualizacja 16.08.2023 02:58)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze