Budynek po kotłowni na malborskich Piaskach straszy powybijanymi szybami i walającymi się wokół odpadkami. Właściciel nieruchomości, Energetyka Cieplna Opolszczyzny, zapowiadał rychłą rozbiórkę oraz apelował do służ porządkowych o większą czujność w tym miejscu. Sytuacja przy ul. Grudziądzkiej nie uległa zmianie, a mieszkańcy wciąż skarżą się, że wcale nie jest lepiej.
- Czy naprawdę nie można nic zrobić? W sierpniu miała być ta rudera rozebrana, i co? Ktoś tu nas wpuszcza w maliny - pyta zdenerwowany mieszkaniec ul. Grudziądzkiej.
Jan Hałuszczak, prezes spółki ECO Malbork zapowiadał rozbiórkę rzeczywiście jeszcze w sierpniu.
- Mamy poślizg – potwierdza prezes spółki. - Ale wrzesień jest ostatecznym terminem rozbiórki budynku – zapewnia. - Musieliśmy zrobić projekt rozbiórki i poczekać na pozwolenie – wyjaśnia. - Mamy już wykonawcę, doświadczoną firmę z Grudziądza, która wykona prace rozbiórkowe.
Wszystko ma być przeprowadzone tak, by mieszkańcy nie odczuli żadnych uciążliwości związanych z rozbieraniem obiektu. Do końca września budynek po byłej kotłowni zniknie w powierzchni ziemi.
Reklama
Kotłownia do rozbiórki we wrześniu ma przestać straszyć
MALBORK. We wrześniu opuszczona kotłownia na Piaskach ma być rozebrana. Z poślizgiem, bowiem obietnica złożona przez prezesa ECO dotyczyła sierpnia.
- 07.09.2010 00:00 (aktualizacja 16.08.2023 11:15)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze