W ubiegłym tygodniu zniszczone zostały elementy małego zamku, który miał stanowić atrakcję turystyczną miasta. Na razie strażnicy miejscy nie znaleźli fragment nagrania z kamery monitoringu, na którym widać moment niszczenia miniatury.
- Nie udało się dotychczas ustalić sprawców tego aktu wandalizmu, jeśli jednak to się stanie, to zostaną o tym poinformowane stosowane służby i to one podejmą decyzję, w jaki sposób, na podstawie przepisów, ukarać sprawców, jakie zastosować sankcje – tłumaczy Andrzej Rychłowski, burmistrz Malborka.
Włodarz uważa, że obiekt nie będzie w przyszłości bardziej zabezpieczony i przez to i mniej dostępny.
- Nie planujemy wprowadzania dodatkowych ograniczeń w dostępie do miniatury – jest ona ogrodzona, są stosowne tabliczki. Ograniczenie dostępu w mojej ocenie nie jest wskazane, obiekt ma służyć ludziom, stanowić atrakcję. Niestety, są tacy, którzy jeszcze nie dorośli do poszanowania tego typu inicjatyw i z tym problemem chyba nie uporamy się tak szybko – mówi Rychłowski.
Na tę chwilę nie wiadomo, jakie są straty, a raczej ile trzeba będzie zapłacić za odtworzenie zdewastowanych fragmentów.
- Co do kosztów naprawy, to trudno teraz coś powiedzieć. Musimy najpierw wezwać na miejsce
wykonawcę miniatury, by oszacować koszty – wyjaśnia burmistrz.
Magistrat planował w przyszłości kolejne makiety zabytków. Ale na razie wycofał się z tego projektu.
- Jeśli chodzi o kolejne miniatury, to mowa jest o wszystkim, tylko jesteśmy teraz u końca
kadencji, podsumowujemy budżet, tegoroczne zadania i są w tej chwili ważniejsze sprawy związane z przyszłorocznym budżetem niż realizacja tego typu przedsięwzięć. Kolejny władze mogą wrócić do tej sprawy – uważa Andrzej Rychłowski.
Reklama
Miniatura zamku została zniszczona. Nie ma winnych
MALBORK. Nie udało się ustalić, kto uszkodził miniaturę malborskiej warowni, która stoi przy ul. Piłsudskiego. Strażnicy miejscy nie znaleźli fragment nagrania z kamery monitoringu, na którym widać moment niszczenia miniatury.
- 24.09.2010 00:16 (aktualizacja 16.08.2023 10:46)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze