Groźnie wyglądający wypadek zakończył się jednak szczęśliwie.
Niewiele brakowało, a doszłoby do nieszczęścia na drodze krajowej nr 55.
- Ze wstępnych ustaleń policjantów, którzy byli na miejscu zdarzenia wynika, że kierujący samochodem marki jeep grand cherokee zaczął wyprzedzać inny samochód i nie zauważył pieszego – informuje sierż. Katarzyna Marczyk, rzecznik prasowy malborskiej komendy policji.
Aby uniknąć potrącenia, kierujący autem gwałtownie skręcił, co spowodowało, że stracił panowanie nad samochodem. Zjechał do rowu, uderzył o drzewo, po czym dachował. Na szczęście, 29-letni kierowca jeepa odniósł niegroźne obrażenia. Po dokładnych badaniach w szpitalu został wypuszczony do domu. Zarówno kierowca, jak i pieszy byli trzeźwi, obaj też mieli dużo szczęścia.
Okoliczności zdarzenia drogowego ustala malborska policja.
Reklama
Jeep odbił się od drzewa i dachował. Nie zauważył pieszego
MALBORK/TRAGAMIN. Jeep cherokee dachował w okolicach Tragamina. Kierujący samochodem marki jeep grand cherokee zaczął wyprzedzać inny samochód i nie zauważył pieszego, aby uniknąć potrącenia, kierujący autem gwałtownie skręcił
- 07.12.2010 00:00 (aktualizacja 16.08.2023 15:41)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze