Magistrat robi wszystko, by inwestor, który ma w Malborku wybudować luksusowy obiekt hotelowy, nie zmienił zdania. Ale trzeba się liczyć z kosztami.
Na razie wiadomo tylko tyle, że budynek ma być przesunięty o ok. 40 metrów od miejsca, w którym miał stanąć pierwotnie. Przypomnijmy, budowa miała ruszyć w ubiegłym roku. Jednak podczas prac rozbiórkowych pracownicy natrafili na ludzkie szczątki. Dopiero później okazało się, że to jeden z największych masowych grobów, w którym pochowani zostali cywile, w większości obywatele niemieccy. Nie ma więc mowy, by turystyczny obiekt stanął tam, gdzie była masowa mogiła.
Całe przedsięwzięcie zawisło na włosku. Jednak ostatecznie hotel stanie, nie przy ul. Piastowskiej, ale bliżej ul. Piłsudskiego. To dlatego teraz inwestor czeka na zmianę miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, który umożliwi mu realizację inwestycji. Zgodnie z wcześniejszymi dokumentami planistycznymi, część terenu, który obejmie we władanie Europejski Fundusz Hipoteczny SA w Warszawie, była przeznaczona pod zabudowę mieszkaniową z usługami na parterze.
I tu zaczyna się liczenie naszych pieniędzy. Wiadomo już, że grunt pod kamienice nigdy nie zostanie sprzedany. Czyli do kasy nie wpłynie ok. 1,5 mln zł, bo na taką kwotę wyceniany był teren. Próba sprzedaży, co prawda, się nie powiodła, jednak ziemia mogła jeszcze poczekać na właściciela.
Wskazanie Europejskiemu Funduszowi Hipotecznemu SA w Warszawie nowego terenu pod budowę hotelu oznacza także wydatki.
- Miasto wykonało badania geologiczne za ok. 9 tys. zł. Wykonywane są też działania geodezyjne i związane z uzgodnieniami notarialnymi oraz zmianą miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego – wylicza burmistrz Andrzej Rychłowski. - O pełnych kosztach będzie tu można mówić za jakiś czas. Są to jednak jedyne koszty przewidziane umową z EFH.
Pojawiły się także spekulacje, że trzeba będzie zapłacić za uaktualnienie dokumentacji technicznej całego przedsięwzięcia, która liczy wiele tomów.
- Wydatki na przeprojektowanie, które liczone mogą być nawet w setkach tysięcy złotych, ponosi inwestor, stąd też nasze spotkania i rozmowy, byśmy mogli wspólnie znaleźć rozwiązania, które ograniczą te dodatkowe koszty – mówi włodarz.
Jego zdaniem trzeba zrobić wszystko, by EFH nie zrezygnowało z Malborka.
- Sytuacja gospodarcza jest trudna, wielu inwestorów wycofuje się z planowanych inwestycji, nam zależy na tym, by malborska inwestycja została zrealizowana, stąd wykonujemy szereg działań, które mają to ułatwić – tłumaczy Rychłowski. - Fakt odnalezienia masowej mogiły skomplikował sytuację inwestora. Obecnie prowadzi on także rozmowy z firmą, która ma być operatorem wybudowanego hotelu.
Hotel z dala od znaleziska szkieletów. Ile kosztuje zmiana lokalizacji
MALBORK. Budowa luksusowego hotelu miała ruszyć w ubiegłym roku. Jednak podczas prac znaleziono ludzkie szczątki. Był to jeden z największych masowych grobów, w którym pochowani zostali cywile, w większości obywatele niemieccy. Nie ma więc mowy, by turystyczny obiekt stanął tam, gdzie była masowa mogiła. Ile będzie kosztować zmiana lokalizacji budowy?
- 16.07.2009 00:57 (aktualizacja 15.08.2023 03:54)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze