Staropolski samorząd przystąpił do sporządzenia studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego. Ten strategiczny dla gminy dokument jest w fazie opracowywania i konsultowania z mieszkańcami. Kiedy wójt Starego Pola poinformował w Królewie, że obszar ograniczonego użytkowania ustanowionego wokół podmalborskiego lotniska wojskowego, wpisany do studium, oznacza dla tej miejscowości brak możliwości rozwoju, we wsi zawrzało.
- Podczas zebrania wiejskiego usłyszałem, że mam zrobić wszystko, by strefy w Królewie nie było – mówi Włodzimierz Załucki, wójt Starego Pola.
Urzędnicy zaczęli szukać właściwego adresata w wojsku, z którym można byłoby podjąć rozmowy o zmniejszeniu obszaru strefy, która ma chronić mieszkańców przed skutkami hałasu, jaki wywołują silniki wojskowych myśliwców. Bo według mieszkańców, startujące MiG-i 29 nie są tak uciążliwe dla uszu, jak wcześniejszy typ samolotów, którymi latali wojskowi.
- Prawdopodobnie hałas jest teraz bardziej odczuwalny w Malborku, na przedłużeniu pasa startowego. U nas tak tego nie słychać, jest zdecydowanie ciszej – twierdzi wójt Załucki.
Kolejne pisma, wysyłane od ubiegłego roku, wracały do Urzędu Gminy z adnotacją „nas to nie dotyczy”. Ministerstwo Obrony Narodowej w ogóle nie odpowiedziało na postulaty Starego Pola. Wtedy wójt poprosił o pomoc wojewodę pomorskiego. W ubiegły wtorek w Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim doszło do spotkania.
- Uczestniczył w nim wojewoda pomorski, Roman Zaborowski, samorządowcy z gminy Stare Pole, przedstawiciele Wojewódzkiego Sztabu Wojskowego, Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych, Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska oraz Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego – wylicza Maja Opinc-Bennich, rzecznik prasowy wojewody.
- Od początku deklarowałem, że nie jesteśmy za tym, by zlikwidować lotnisko, ale by współpracować, bo cierpią cywile – podkreśla Włodzimierz Załucki. - Królewo jest najbogatszą miejscowością w naszej gminie. Nie możemy pozbawić mieszkańców, a dokładnie dzieci tamtejszych rolników, budowania własnych domów i w przyszłości przejmowania gospodarstw. Nie chodzi o wielkie osiedle, ale pojedyncze nowe zabudowania. Dlatego zależy nam, by zmniejszyć obszar ograniczonego użytkowania, który uniemożliwia jakikolwiek rozwój Królewa.
Według wójta, w 2003 roku, gdy tworzone było rozporządzenie wojewody pomorskiego o ustanowieniu strefy wokół lotniska w Krasnołęce, prawdopodobnie nikt nie robił badań poziomu hałasu.
- Obszar mógł być ustanowiony na podstawie danych technicznych samolotów wojskowych, czyli bardziej na zasadzie symulacji, niż stanu faktycznego. Tymczasem hałas silnika MiG-a 29 w określonych warunkach może być słyszany inaczej – tłumaczy wójt.
Dlatego władze zwróciły się do wojska o zrewidowanie wcześniejszego stanowiska. Mundurowi mają odpowiedzieć do połowy sierpnia. Być może potrzebne będą aktualne badania poziomu hałasu, które dałyby odpowiedź, czy obszar ograniczonego użytkowania, zwłaszcza w Królewie, można zmniejszyć. Sprawę komplikuje także fakt, że nie wystarczy już podpis wojewody pod dokumentem, który miałby wprowadzić w życie postulaty mieszkańców Królewa.
- Od listopada ub. roku, na mocy ustawy kompetencyjnej (na skutek, której trwa proces decentralizacji systemu zarządzania i przekazywanie kompetencji pomiędzy wojewodą a jednostkami samorządu terytorialnego), opiniowanie stref ochronnych w odniesieniu do lotnisk należy do kompetencji marszałka województwa. Natomiast ostateczna decyzja o ewentualnym zmniejszeniu ustanowionego obszaru ograniczonego użytkowania wokół lotniska należy do Ministerstwa Obrony Narodowej – tłumaczy Maja Opinc-Bennich.
Mimo to wójt Załucki jest optymistą:
- Prace nad studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego są bardzo zaawansowane. Liczymy, że uda się je uchwalić do końca roku.
Lotnisko wojskowe przeszkadza. W Królewie zawrzało
MALBORK/STARE POLE. Strefa, która ma chronić mieszkańców przed nadmiernym hałasem spowodowanym przez samoloty wojskowe, stała się prawdziwym przekleństwem dla Królewa. Ministerstwo Obrony Narodowej nie odpowiedziało na postulaty samorządowców. Miejscowość nie może się rozbudowywać.
- 21.07.2009 00:11 (aktualizacja 15.08.2023 03:53)
Napisz komentarz
Komentarze