Reklama
wtorek, 26 listopada 2024 07:42
Reklama
Reklama

Goryczka chmielowa na dobrym poziomie, czyli warzenie piwa

MALBORK. Niecodzienny konkurs odbył się w gościnnych wnętrzach malborskiej restauracji „Piwniczka”. Na konkursie piw domowych spotkali się smakosze, piwoznawcy, piwowarzy i miłośnicy pienistego napoju.
Goryczka chmielowa na dobrym poziomie, czyli warzenie piwa
Przy okrągłym stole zasiadło sześć osób, by posmakować i ocenić zgłoszone na konkurs napitki, których wspólną cechą charakterystyczną jest to, że są to piwa warzone w domu, na użytek własny i potrzeby rodziny. Bo właśnie zaczął się III Pomorski Konkurs Piw Domowych im. Sławomira Pahlke.
– Pierwszy konkurs odbył się w Gdańsku, drugi i tegoroczny w Malborku – mówi Witold Cyranowicz, organizator imprezy i kanclerz Wielkiej Konfraterni Zacnego Jadła, Napitku i Rękodzieła. – Tych piw, które oceniamy, nie znajdziemy w sklepach. To są napoje wyrabiane przez smakoszy, miłośników tego napoju, często według receptur regionalnych lub rodzinnych. To, co można kupić w sklepach, my nazywamy napojami piwopodobnymi. W trakcie konkursu degustatorzy oceniają barwę, pienistość, zapach, smak i nasycenie piwa. Na przykład w piwach typu „Stout” /ciemnych/ ważna jest piana – musi być gęsta.
– Oceniamy zgodność z danym stylem, a nie to, co smakuje – dodaje Michał Saks, piwowar z Brovarnia Gdańsk. – Piwo musi być dobre i zgodne z danym stylem. U nas w Browarni serwujemy gościom nasze własne piwo, warzone od wieków tak samo. Miesięcznie wytwarzamy 10 tys. litrów tego napoju tylko na potrzeby naszej restauracji. Dla porównania piwo Warka Strong jest piwem dwusłodowym, a u nas minimum jest napój czterosłodowy, a robimy też sześciosłodowe. Michał Saks, który ukończył biotechnologię żywności, zajmuje się także winiarstwem i miodosytnictwem.
Wojciech Piasecki Wieliczko warzy swoje piwo od dwóch lat. Najpierw kolekcjonował szkło piwne, potem zabrał się za warzenie.
– Zaraziłem się tym od teścia, który przez 20 lat był szefem browaru w Olsztynie – opowiada pan Wojtek – produkuję różne gatunki piwa. Do tej pory uzyskałem 30 stylów piwa. Na malborski konkurs zgłosiłem trzy odmiany. Na razie największym moim sukcesem było zdobycie II miejsca na konkursie w żywcu w kategorii piw angielskich. Było to lekkie piwo o karmelowym smaku i nazwie Brown Ale Milo.
Do tegorocznego konkursu zgłoszono 30 piw, które startowały w trzech kategoriach: piwa Weizen (pszeniczne), „stout” i piwa miodowe. Najmniej liczna (5 piw) i najsłabsza była kategoria piw miodowych. Jak powiedział Witold Cyranowicz – piwa miodowe nie są w kraju zbytnio popularne i wciąż nie są dobre, chociaż wszystko przed nami. Jesteśmy jedyną organizacją w Polsce, która ocenia ten typ trunku.
Popularnością cieszą się piwa pszeniczne i „stouty”, których z roku na rok przybywa.
Warto dodać, iż większość piwnych odmian jest niepasteryzowana i nieklarowana, co ma również duży wpływ na ich walory smakowe i zdrowotne.
Takie imprezy są potrzebne, by promować polską regionalną kuchnię. Przyszłość powinna należeć do browarów małych regionalnych – tak jak w Belgii, gdzie kupuje się piwa z danego regionu. Według opinii uczestników malborskiego konkursu piw domowych w Polsce ciągle pijemy coś, co sklepy sprzedają jako piwo, a tak naprawdę jest to rozcieńczony w wodzie koncentrat.
Konkursowi piw towarzyszył drugi – etykiet piwnych. Przewodniczyła mu Magda Pahlke, żona zmarłego w ubiegłym roku patrona konkursu, wielkiego miłośnika regionalizmu, sponsora produktów regionalnych, Sławomira Pahlke.
Konkurs Piw Domowych odbył się w ramach VII Dni Otwartych Wielkiej Konfraterni Zacnego Jadła, Napitku i Rękodzieła – Parpary 2009. To jedna z kilku organizowanych imprez. W Gniewie rywalizowali znawcy nalewek, likierów i kremów, a w Parparach /niedaleko Sztumu/ odbyły się konkursy: win domowych, grillowania i jarmark tradycyjnego rękodzieła i wiejskiego jadła.



Sławomir Pahlke
 – twórca sukcesu browaru „Amber”, stworzył firmowe marki piwne jak „Koźlak żywy” i „Złote Lwy”. Założyciel i prezes Pomorskiego klubu Dobrej Marki, zrzeszającego producentów dobrej żywności, sponsor w imieniu „Ambera” konkursów regionalnych.


Proste rady dla smakoszy
Piwa Weizen:
barwa – od bladej do ciemnozłotej, mętna z naturalnym osadem drożdżowym
zapach – silne estry, głównie goździkowe i bananowe, aromat chmielowy niski, możliwa chlebowa nuta pszeniczna
smak – słabe lub średnie smaki bananowe i goździkowe, czasami cytrusowe nuty z drożdży, często lekki charakter słodowy, goryczka chmielowa na niskim poziomie.

Piwa Stout:
barwa – niemal czarna, nieprzejrzysta
zapach – dominuje kawowy, palony jęczmień, rzadziej nuty czekoladowe lub kakaowe, estry owocowe w niewielkiej ilości podobnie jak aromat chmielu
smak – głównie palona ziarnista wytrawność, także lekka kwasowość i średnia lub wysoka chmielowa goryczka, czasami kawowe lub czekoladowe nuty


Wyniki:
Piwa pszeniczne: Andrzej Adam Jankowski – Bursztynowa Pszeniczka
Stout: Tomasz Kopyta – Dark Reaper
Piwo miodowe: Piotr Wypycha – Wajcen Fantazja
Zwycięzcy otrzymali odtwarzacze dvd.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
słabe opady deszczu

Temperatura: 8°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1012 hPa
Wiatr: 19 km/h

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: StanleyTreść komentarza: Tusk wielokrotnie dawał wyraz, delikatnie mówiąc, niechęci do tego co poleskie i patriotyczne. zgodzę sie z Sp. Alboinem, że każdy może sie pomylić, błądzić, natomaist rzesza gawiedzi, któej to nie przeszkadza, albo nawet sie PODOBA, powinna budzić przerażenie.Źródło komentarza: BEZ STRACHU. Albin Siwak o Doladzie Tusku - szokujące wspomnienieAutor komentarza: BogdanTreść komentarza: Oszukują i faszerują. Nie papryczkowe ani malinowe tylko pestycydowe...Źródło komentarza: Nowy test Fundacji Pro-Test: Wszystkie sprowadzane z zagranicy pomidory zawierały pestycydyAutor komentarza: Westlake LoanTreść komentarza: Jestem szczerze wdzięczny Panu za poprowadzenie mnie właściwą drogą, która umożliwiła mi dzisiaj otrzymanie pożyczki po tym, jak oszuści oszukali mnie z pieniędzy. Jeśli znalazłeś się w skomplikowanej sytuacji i chcesz uzyskać pożyczkę od osoby godnej zaufania i uczciwej, nie wahaj się skontaktować z WESTLAKE LOAN pod adresem: [email protected] Telegram___https://t.me/loan59Źródło komentarza: Mężczyzna chciał zabić żonę siekierą. Później popełnił samobójstwo.Autor komentarza: RamparamTreść komentarza: Biedny łoś... ale prawdziwe losie to urzędasy i weterynarze, którym jak widać się nie chciało zareagować. W sumie db że nikt nie zastrzelił zwierzaŹródło komentarza: Ranne zwierzę i „spychologia”. Nikt nie chciał pomóc łosiowi...Autor komentarza: RobTreść komentarza: Niech się sam utopi... Prawie dożywocie, w sume za głupote... Ludzie słabo wyceniają swoje zycie ;-1Źródło komentarza: Recydywista groził pobiciem i utopieniem. Grozi mu 18 lat za kratami
Reklama