Na oficjalnej stronie magistratu ogłoszony został konkurs „na opracowanie koncepcji urbanistyczno-architektonicznej zagospodarowania deptaka w ciągu ulicy Kościuszki w Malborku z wykorzystaniem elementów małej architektury”. To zaproszenie adresowane jest do pracowni architektonicznych, które zechcą zająć się sercem miasta i sprawić, by biło jeszcze szybciej, wyznaczając rytm Malborkowi i jego mieszkańcom. Jakie są faktyczne oczekiwania władz wobec ewentualnych autorów?
Jest to kontynuacja pracy nad oczekiwanymi przez mieszkańców zmianami w centrum naszego miasta. Już wcześniej była o tym mowa i było to zapowiadane, że na ul. Kościuszki pojawią się dodatkowe atrakcyjne elementy, m.in. postacie historyczne, monety, wyobrażenia monet, które wybijane były niegdyś w malborskiej mennicy. Chcemy np., aby plac miejski zwieńczył pomnik ukazujący króla Kazimierza Jagiellończyka z orszakiem, zmierzającym w kierunku zamku, co będzie nawiązaniem do historii miasta i zwieńczeniem samej inwestycji – wyjaśnia Jerzy Skonieczny, wiceburmistrz Malborka..
Pieniądze, ach pieniądze
Zapytaliśmy więc, przewidziany jest bezpośredni udział mieszkańców w opiniowaniu zgłoszonych koncepcji jeszcze przed realizacją. Ale wydaje się, że to nie malborczycy będą o tym decydować. Wiceburmistrz Skonieczny przypuszcza tylko, że nowe elementy na ul. Kościuszki zainteresują i mieszkańców, i turystów.
Zainteresować na pewno zainteresują. Zwłaszcza że nie będą to tanie dekoracje.
40 tys. zł w tym roku przeznaczone jest na przygotowanie koncepcji, projektu i materiałów do wykonania form przestrzennych. Kwota 250 tys. wiąże się z wykonaniem wszystkich tych elementów – informuje wiceburmistrz.
Jednak w zaproszeniu do udziału w konkursie zapisane zostało, że ewentualna realizacja może pochłonąć nawet 450 tys. zł. To mniej więcej tyle, ile potrzeba było na wymianę stuletniej kanalizacji, która przebiega pod ul. Kościuszki, na którą burmistrz pieniędzy nie miał, a co jego zdaniem znacznie podniosłoby koszty całej inwestycji. Przypomnijmy, że do tej pory wydano na przebudowę centrum ok. 18 mln zł, czyli mniej więcej tyle, za ile sprzedano udziały Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej.
Czy to jedyna ulica?
O tym, że nie wszyscy są bezkrytyczni wobec zamierzeń inwestycyjnych magistratu świadczy pytanie Czytelnika.
Czy ul. Kościuszki to jedyna ulica w mieście, w którą trzeba wpompowywać pieniądze, skoro w innych dzielnicach miasta sypią się chodniki? - denerwuje się malborczyk.
Jego zdaniem, nie może być tak, że cała uwaga decydentów skupia się na centrum, bo odbywa się to kosztem innych inwestycji. Przecież zupełnie niedawno ogłoszony został przetarg na oświetlenie świąteczne, które również ma trafić na ul. Kościuszki. Szacunkowy koszt świecidełek to 200 tys. zł.
Przede wszystkim w centrum miasta należy skończyć zadanie, które było planowane, a wiadomo, że jest to zadanie rozłożone w czasie. Mówienie o tym, że poza ul. Kościuszki nic się nie dzieje jest nieporozumieniem, a szok, jaki Czytelnik przeżywa opuszczając centrum to chyba przesada – komentuje Andrzej Rychłowski, burmistrz Malborka. - W ciągu minionych trzech lat wykonano więcej inwestycji na miejskich drogach niż w jakiejkolwiek dotychczasowej kadencji malborskiego samorządu, a i to jeszcze nie koniec. „Na gorąco” wymienić można choćby prace wykonane na ul. Smoluchowskiego, Konopnickiej, Kwiatkowskiego, Wybickiego, Głównej, Mickiewicza, Reymonta, Grunwaldzkiej, Broniewskiego, Głównej, Piastowskiej, Piłsudskiego, Żeromskiego, toczący się remont Rolniczej, Dalekiej, rozpoczynający remont skrzyżowań Mickiewicza - Konopnickiej i Konopnickiej - Sienkiewicza itd... Plany na przyszły rok są również bardzo ambitne, tak samo jak długa jest lista zaległości do nadrobienia i powtórzę po raz kolejny: nie zrobimy wszystkiego w jednym czasie, nie jest to możliwe.
Według burmistrza, zmiany w centralnym punkcie Malborka są przez większość mieszkańców doceniane. Ma o tym świadczyć liczba osób, które zbierały się tam każdego dnia.
- Centrum jest bardzo ważne z punktu widzenia rozwoju i atrakcyjności naszego miasta, a przede wszystkim integracji społeczności lokalnej, nie znaczy to jednak, że nie leży nam na sercu to, co dzieje się w całym mieście, jest wręcz przeciwnie. Temu też poświęcamy naszą pracę – zapewnia Rychłowski. - Staramy się o dofinansowanie remontu kolejnego odcinka ul. Dalekiej, niedługo czeka nas również bardzo duża inwestycja – za 8 mln zł wykonana zostanie przebudowa całego układu drogowego otoczenia dworca – ulic Dworcowej i Żelaznej, dzięki dofinansowaniu w wysokości 5,6 mln zł otrzymanemu z zewnątrz. Biorąc to pod uwagę, trzeba powiedzieć, że stwierdzenie, iż cały ciężar inwestycji przerzucony został na ulicę Kościuszki jest niesprawiedliwe.
Ile na co wydano
Przypomnijmy, o ile na przebudowę ul. Kościuszki wydanych zostało do tej pory ponad 18 mln zł, na co złożyły się zarówno dwa ronda, modernizacja nawierzchni całej ulicy, jak i fontanna. Dla porównania, w 2008 i 2009 r. na pozostałe malborskie ulice trafiło 5 mln 502 tys. zł, jak skrupulatnie wyliczył Wydział Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska Urzędu Miasta. Urzędnicy zastrzegają, że kwota ta może jeszcze wzrosnąć, bo do końca tego roku mogą być prowadzone tzw. naprawy cząstkowe, czyli naprawy niewielkich fragmentów jezdni i nawierzchni chodników, wynikające z bieżących potrzeb.
Redakcja "Gazety Malborskiej" czeka na Państwa opinie w sprawie nowych elementów deptaka
Reklama
Burmistrz marzy o królewskim orszaku
MALBORK. Na ul. Kościuszki może zaroić się od historycznych postaci i elementów, które nawiązywać będą do czasów historycznej świetności grodu nad Nogatem. Chcemy namówić mieszkańców, by zabrali głos w tej sprawie.
- 06.10.2009 00:19 (aktualizacja 07.08.2023 17:37)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze