Dzisiaj rano drogówka zatrzymała do kontroli busa, który wiózł dzieci do szkoły. Okazało się, że kierowca był nietrzeźwy.
- To skrajna nieodpowiedzialność – oceniają policjanci.
Za kwadrans ósma na jednej z podnowostawskich dróg policjanci zatrzymali gimbus, którym jechali uczniowie. Kontrola nie była przypadkowa. Do malborskiej komendy dotarła bowiem informacja od rodziców dzieci, które dojeżdżają do szkoły gimbusem. Zaalarmowali policję, bo byli zaniepokojeni o zdrowie i życie swoich pociech.
- Ich obawy się potwierdziły. Badanie stanu trzeźwości wykazało u 53-letniego kierowcy obecność alkoholu we krwi na poziomie 0,2 promila – powiedział mł. asp. Tomasz Czerwiński, oficer prasowy malborskiej policji. - Za prowadzenie pojazdu po użyciu alkoholu grozi mu teraz zakaz prowadzenia pojazdów od sześciu miesięcy do trzech lat i kara grzywny do 5 tys. zł.
Pijany jak... gimbus
NOWY STAW. Rodzice dzieci, które dojeżdżają do szkoły gimbusem zaalarmowali policję, aby sprawdzili stan trzeźwości kierowcy. Byli zaniepokojeni o życie swoich dzieci.
- 09.10.2009 11:16 (aktualizacja 15.08.2023 09:09)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze