Postanowiliśmy sprawdzić, czy modernizacja ul. Rolniczej odbywa się według jakiegoś projektu.
- Czy powstająca w tym miejscu droga nie powinna być szersza, by umożliwić bezkolizyjną jazdę? Czy przewidziany jest tam chodnik dla pieszych? Co z odwodnieniem drogi, na której – przy tak wysokich krawężnikach – można spodziewać się kałuż po deszczu? - zasypali nas serią pytań mieszkańcy.
Przekazaliśmy je do magistratu.
– W przypadku ul. Rolniczej mówimy o remoncie drogi, a nie o budowie. Wykonywane prace mają w ogóle umożliwić komunikację w tym miejscu, zarówno mieszkańcom, jak i służbom ratunkowym, które muszą mieć możliwość dojechania na osiedle oraz do Fidesu, gdzie przebywa kilkadziesiąt bezdomnych osób – tłumaczy Andrzej Rychłowski, burmistrz Malborka. - Droga ta stawała się nieprzejezdna i konieczne było podjęcie prac, które umożliwią poruszanie się w tym miejscu. W ramach prac wykonane zostaną także miejsca do mijania się samochodów. Natomiast trudno tu mówić o budowie drogi – najpierw wykonane muszą być projekty uzbrojenia, oświetlenia i odwodnienia. Tworzymy teraz podbudowę, w przyszłości nie jest wykluczone poszerzenie tej ulicy – tu trzeba to właściwie zaplanować, ze względu na rosnące tam drzewa, ale nie będziemy budowali drogi, dopóki teren nie jest w pełni uzbrojony.
Jak zapowiada burmistrz, dopiero w przyszłości planuje wykonanie pełnego projektu.
- W tej chwili chcieliśmy umożliwić w ogóle komunikację osobom tam mieszkającym. W ramach prac zostanie także wykonany remont mostku nad Kanałem Juranda w pobliżu siedziby Fidesu – informuje Rychłowski.
Czy ktoś zyska na remoncie ul. Rolniczej?
MALBORK. Mieszkańcy nie kryją zaskoczenia: modernizowana ul. Rolnicza będzie wąziutka niczym ścieżka rowerowa. Bardziej przewidujący spodziewają się tam również stojących po deszczu kałuż.
- 16.10.2009 00:00 (aktualizacja 15.08.2023 10:45)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze