W ubiegłym tygodniu, ok godz. 1.30 z czwartku na piątek, zapalił się pawilon handlowy przy ul. Głównej w Kałdowie. Straty ocenia się na 200 tys. zł.
Pięć zastępów straży pożarnej brało udział w gaszeniu pożaru pawilonu handlowego położonego tuż przy “Biedronce” w Kałdowie. - Kiedy przyjechaliśmy, ogień wydobywał się przez okno i sięgał dachu – opowiada Janusz Leszczewski, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Malborku. - Trzeba było użyć drabiny i wejść na dach, by gasić. Oprócz samego ognia, było duże zadymienie pomieszczeń obok – relacjonuje rzecznik. - Po ugaszeniu konieczne było oddymianie.
Spalił się dach, ściany działowe, sprzęt elektroniczny oraz artykuły handlowe w sklepie spożywczym. Straty zostały oszacowane na ok. 200 tys. zł. Ogień zagrażał również budynkowi obok. - Prowadziliśmy działania tzw. obrony “Biedronki”, aby ogień się nie rozprzestrzenił – wyjaśnia Leszczewski.
Dochodzenie w sprawie pożaru prowadzi malborska policja.
Reklama
Pożar obok Biedronki
MALBORK. Pięć zastępów straży pożarnej brało udział w gaszeniu pożaru pawilonu handlowego położonego tuż przy “Biedronce” w Kałdowie. Spalił się dach, ściany działowe, sprzęt elektroniczny oraz artykuły handlowe w sklepie spożywczym. Pożar pawilonu handlowego pochłonął 200 tys. zł.
- 01.12.2009 00:00 (aktualizacja 15.08.2023 14:34)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze