Metoda Kwadrant - Ekosystem w gospodarce osadowo - ściekowej oraz biodegradacji odpadów to hasło Żuławsko – Powiślańskiej Konferencja, na której spotkali się przedstawiciele urzędów gmin oraz instytucji zajmujących się administrowaniem oczyszczalniami ścieków i wysypisk odpadów z terenu województwa pomorskiego ze specjalistami od “eko-oczyszczania”.
Referat podczas konferencji wygłosił m.in. prof. Zenon Schneider, niekwestionowany autorytet i prekursor zastosowania technologii efektywnych mikroorganizmów w Polsce. Wprowadził słuchaczy do tematu wykorzystania bakterii w biodegradacji odpadów, opowiedział dzieje sprowadzenia ich do Polski oraz ich hodowli.
Natomiast Sławomir Gacka ze Stowarzyszenia „EkosystEM – Dziedzictwo Natury”omówił niewątpliwe zalety metody Kwadrant-Ekosystem, która działa w zgodzie z tym, czego potrzebuje człowiek i środowisko. Szczególnie wskazywał na miliony ton osadów, które zalegają m.in. w oczyszczalniach, a które gdzieś trzeba wywozić. Ale zamiast wywozić, można je w części zlikwidować, a w części stosować jako... nawóz.
- Metoda jest naturalna, oparta na kompozycji pożytecznych mikroorganizmów – opowiadał Sławomir Gacka. - Bezpieczna dla człowieka i łatwa do wdrożenia bez nadmiernych kosztów inwestycyjnych – przekonuje.
Po wprowadzeniu bakterii do oczyszczalni, osad przestaje cuchnąć i gnić, kanały ściekowe są bardziej drożne i nie korodują tak szybko. Zwiększa się zdolność przerobowa oczyszczalni, w której “pracują” mikroorganizmy”. Okoliczni mieszkańcy mniej skarżą się na fetor przy wywozie osadów lub w trakcie ich składowania. Przykładem może być osad z oczyszczalni w Turku, który jest bardzo pożądany, bo stanowi nawóz.
- A kiedyś wywożono go nocami, ukradkiem – opowiada Sławomir Gacka. - Dziś ten osad jest czysty od pasożytów i jest doskonałym nawozem – podkreśla.
Przykłady użycia tej metody w komunalnych oczyszczalniach w Turku, Błoniu, Łowiczu i niedalekim Gronowie Elbląskim umożliwiają skuteczne jej zastosowanie we wszystkich oczyszczalniach o zbliżonej technologii w Polsce. Jak się dowiedzieliśmy, również w Malborku prowadzone będą rozmowy o możliwości wprowadzenia mikroorganizmów do naszej oczyszczalni.
Reklama
W oczyszczalni ścieków może zapachnieć
MALBORK. Zamiast składować lub martwić się o wywóz ton osadów komunalnych z oczyszczalni można wprowadzić mikroorganizmy, które go "zjedzą". O metodzie, która umożliwi wprowadzenie bakterii rozmawiali samorządowcy i specjaliści.
- 29.01.2010 20:57 (aktualizacja 11.08.2023 23:46)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze