- Idąc od strony MZK do Szkoły Podstawowej nr 8 trzeba bardzo uważać. Mam duży problem, kiedy odprowadzam wnuka do szkoły i widzę jak matki, które też prowadzą swoje pociechy mają kłopot, aby tamtędy przejść. Na chodniku jest tylko wąska ścieżka, po której może przejść z trudem jedna osoba, a prowadząc za rękę dziecko jest naprawdę trudno- tłumaczy zdenerwowany malborczyk.
Zapytaliśmy gospodarza miasta o to, jak egzekwowany jest obowiązek odśnieżania.
- Jesienią przygotowane zostały dla Straży Miejskiej egzemplarze regulaminu utrzymania porządku i czystości. Zostały one dostarczone przez strażników do lokali i instytucji w mieście- mówi Barbara Kozicka.
Strażnicy miejscy nie wystawili w tym roku żadnego mandatu za nie odśnieżony chodnik.
- Strażnicy w codziennych zadaniach mają wpisany obowiązek sprawdzania stanu chodników jak i dróg. W razie stwierdzenia nieprawidłowości właściciele posesji są pouczani i zobowiązaniu do usunięcia zalegającego śniegu. Z racji stale padającego śniegu staramy się odstępować od mandatowania na rzecz pouczeń i rozmów. W razie stwierdzenia nie odśnieżonych dróg informacje są przekazywane według właściwości odpowiednim służbom miejskim- dodaje Tomasz Farysej, komendant Straży Miejskiej.
Reklama
Zima bez mandatów
MALBORK. Czytelnicy Gazety Malborskiej informują nas o nie odśnieżonych chodnikach. Zima rządzi się własnymi prawami i normalne, że pada śnieg. Jednak właściciele posesji i właściwe służby, które powinny zadbać o to, aby na ich chodnikach było bezpiecznie, nic nie robią z zalegającym śniegiem i czekają albo na odwilż, albo na to, że przechodnie sami wydepczą sobie ścieżki.
- 02.02.2010 00:00 (aktualizacja 15.08.2023 16:14)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze