- Mieliśmy siedem jednostek, które są w systemie, a teraz dołączyła do nich jednostka ze Starego Pola - mówi Janusz Leszczewski, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Straży Pożarnej w Malborku. - Przed włączeniem do systemu musieliśmy zawsze brać poprawkę na OSP, że mogą nie wyjechać, a teraz mają taki obowiązek. Jednostka w Starym Polu podpisując porozumienie zwiększa swoją dyspozycyjność, a my jako jednostka państwowa liczymy, że wyjadą, aby nas wesprzeć, a także są w stanie sami zareagować na zdarzenie na terenie swojej gminy. Żeby jednostka została wpisana do systemu musi spełnić wiele kryteriów, m. in. minimalny stan osób oraz posiadać sprzęt. Raz w roku otrzymają wsparcie z budżetu państwa na określone cele np. remont sprzętu, czy remizy.
Strażacy ze Starego Pola mogą wspomóc straż z Malborka, co jest szczególnie ważne, że mamy mało strażaków. W komendzie są zatrudnione 52 osoby, a powinno być 65 osób.
- Ratowników powinno być więcej, ale dostaliśmy limit. W perspektywie ubiegłych lat było więcej ratowników, ale minimalna liczba jest zapewniona. Na wezwanie wyjeżdża siedem osób, na miejscu jest dyspozytor, który gdy jest potrzeba, może zawiadomić jednostkę OSP. Nie jesteśmy osamotnieni na terenie powiatu, są OSP, które możemy zadysponować w razie większego zdarzenia- przekonuje Leszczewski.
* * *
Czy polityka kadrowa nie uderzy w bezpieczeństwo?
Reklama
Strażaków powinno być więcej, ale są limity
MALBORK. Jednostka Ochotniczej Straży Pożarnej w Starym Polu została włączona do Krajowego Systemu Ratowniczo- Gaśniczego. Strażacy mają więcej obowiązków i w razie potrzeby mogą zostać wezwani do zdarzeń na terenie całego województwa i wesprzeć np. strażaków w Malborku, których jest mało.
- 15.03.2010 00:00 (aktualizacja 15.08.2023 18:02)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze