Jacek Markowski, który jest radnym tej kadencji samorządu, w poniedziałek został ponownie wybrany na prezesa MOP Pomezania. Fotel szefa tej sportowej organizacji pełnił od września 2006 r. Klub korzysta z miejskich obiektów sportowych oraz sprzedaje bilety wstępu na mecze piłkarskie, a zarobione w ten sposób pieniądze przeznacza na swoją działalność statutową. Prawnicy wojewody już raz sprawdzali czy Markowski, łącząc obydwie funkcje, nie narusza zakazu wynikającego z art. 24 f ust. 1 ustawy o samorządzie gminnym. Przepis mówi, że radni nie mogą prowadzić działalności gospodarczej na własny rachunek lub wspólnie z innymi osobami z wykorzystaniem mienia komunalnego gminy, a także zarządzać taką działalnością lub być przedstawicielem czy pełnomocnikiem w prowadzeniu takiej działalności O sprawie pisała w ubiegłym roku „Gazeta Malborska”, która zainteresowała sprawą Arkadiusza Mroczkowskiego, przewodniczącego Rady Miasta Malborka. Ten poprosił o wykładnię prawną wojewodę. Ale wówczas nikt dopatrzyli się nieprawidłowości. Tym bardziej, że przedstawiciele MOP Pomezania zapewniali, że działalności gospodarczej nie prowadzą.
Teraz jednak temat wrócił, bo niedawno wojewoda Roman Zaborowski wezwał Radę Miejską w Kartuzach do wygaszenia mandatu jednemu z tamtejszych radnych. Chodzi o Andrzeja Pryczkowskiego, wiceprzewodniczącego samorządu w Kartuzach, który będąc członkiem zarządu GKS Cartusia, prowadzi działalność na mieniu gminnym. Jak tłumaczyli przedstawiciele wojewody, klub w ramach działalności statutowej rozprowadza bilety na imprezy sportowe oraz czerpie zyski z ustawionych na stadionie banerów reklamowych.
- Tym samym prowadzi działalność gospodarczą przy wykorzystaniu mienia należącego do gminy, w której radny uzyskał mandat. Okoliczność, że dochody klubu przeznaczone są na cele statutowe, nie zmienia charakteru tej działalności. Radcy prawni uznali więc, że radny Andrzej Pryczkowski, zarządzając działalnością klubu sportowego, prowadzącego działalność gospodarczą z wykorzystaniem mienia komunalnego gminy, naruszył zakaz wynikający z art. 24 f ust. 1 ustawy o samorządzie gminnym – wyjaśnił Roman Nowak z biura prasowego wojewody.
Tymczasem MOP Pomezania, której radny Jacek Markowski jest prezesem, również wykorzystuje miejskie obiekty sportowe, które są zarządzane przez Ośrodek Sportu i Rekreacji, sprzedaje także bilety wstępu na rozgrywane na stadionie mecze. Dlatego prawnicy z Urzędu Wojewódzkiego jeszcze raz prześwietlą sprawę malborskiego samorządowca.
- W świetle decyzji dotyczącej radnego Rady Miejskiej w Kartuzach, informacje zebrane w sprawie samorządowca z Malborka zostały poddane ponownej analizie przez radcę prawnego Wojewody. Wziął on pod uwagę ostatnie orzeczenia sądów administracyjnych dotyczące podobnych przypadków. W jego opinii zaistniała konieczność zwrócenia się do burmistrza Malborka o przesłanie kopii umów zawartych ze stowarzyszeniem i informacji dotyczącej sposobu korzystania przez stowarzyszenie z mienia gminy – informuje Maja Opinc – Bennich, rzecznik prasowy wojewody pomorskiego.
Reklama
Samorządowiec na dwóch stołkach. Prezes - radny straci mandat?
MALBORK. Czy prezes Jacek Markowski straci miejsce w ławach samorządowych? Służby prawne wojewody pomorskiego chcą prześwietlić kontrowersyjną sprawę łączeniu mandatu radnego z prezesurą w Młodzieżowym Ośrodku Piłkarskim Pomezania, który korzysta z miejskich obiektów.
- 19.03.2010 15:30 (aktualizacja 15.08.2023 18:02)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze