Mocno kręcić nosem nie możemy: jeśli ruch tranzytowy, z którym dzisiaj mamy do czynienia w mieście, zostanie wyprowadzony z Malborka, to na drogach i tak będzie nieco luźniej. A więc i nasze „wąskie gardło”, czyli most łączący centrum z Kałdowem, być może nie będzie tak obciążony w godzinach szczytu, jak obecnie. Ale np. w sezonie turystycznym problem pozostanie, zwłaszcza że włodarze chętnie widzieliby turystów w centrum miasta. Nie tylko dla mieszkańców, ale i dla gości ma powstać deptak na ul. Kościuszki i szereg innych atrakcji, do których jakoś dojechać będzie trzeba. To właśnie dlatego, po rozmowach z gdańskim odziałem Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, w poprzedniej kadencji władze zdecydowały się na przygotowanie na własny koszt koncepcji technicznej nowej przeprawy wraz z przebudową odcinka drogi krajowej nr 22. Teraz okazuje się jednak, że mimo wielkiego zainteresowania lokalnej społeczności takim rozwiązaniem, pozostanie ono na razie jedynie na papierze.
- GDDKiA Oddział w Gdańsku zajmuje się przygotowaniem rozwiązania docelowego dla drogi krajowej nr 22 i Malborka, czyli obwodnicy. Jest to jedna z dwóch obwodnic przygotowywanych obecnie przez oddział (drugą jest Kościerzyna). Do realizacji jest planowana na lata 2012-2014 – informuje Piotr Michalski z gdańskiego GDDKiA.
Lepszy rydz, niż nic. Dlatego i zdaniem malborskiego włodarza, powinniśmy być zadowoleni z tego, co będziemy mieli.
- Wiele inwestycji drogowych w województwie pomorskim zostało odłożonych, tym bardziej cieszę się, że obwodnica Malborka ma realne szanse na realizację – uważa Andrzej Rychłowski, burmistrz Malborka.
Realne, bo zajmie się nią Komisja Oceny Przedsięwzięć Inwestycyjnych przy generalnym dyrektorze dróg krajowych i autostrad. To właśnie tam trafiło studium techniczno-ekonomiczno–środowiskowe budowy obwodnicy Malborka. W trakcie jego opracowywania pytano o zdanie m.in. mieszkańców Malborka i okolicznych miejscowości. Jego autorzy mieli wytyczyć dwie alternatywne drogi i tak się stało. Jedna została wyrysowana od północy, druga od południa.
- Decyzja KOPI odnosi się do wariantu przebiegu obwodnicy. Dalej zostaje etap projektowania i, mam nadzieję, realizacji, która ma szanse rozpocząć się w 2010 roku – mówi burmistrz. I dodaje:
- Druga nitka mostu jest sprawą bardziej skomplikowaną. Dyrekcja kładzie bardzo duży nacisk na budowę obwodnic miast. Mimo naszych wysiłków i tego, że budowa drugiej nitki mostu wpisana jest w strategię regionu, tego typu inwestycje są z reguły odkładane, ze względu na priorytet budowy obwodnic.
To samo usłyszeliśmy w gdańskim oddziale GDDKiA.
- Pragnę zauważyć, że tendencją światową jest wyprowadzanie ruchu tranzytowego poza centra miast, co sprzyja zarówno użytkownikom jadącym tranzytem, jak i mieszkańcom, bo wyprowadza poza śródmieście najbardziej uciążliwy ruch ciężki. Z tego względu obwodnica będzie najbardziej racjonalnym rozwiązaniem dla drogi krajowej 22 i miasta Malborka – podkreśla Piotr Michalski.
Druga nitka mostu zwinięta do szafy, ale zbudują nam obwodnicę
MALBORK. Najprawdopodobniej nie ulegnie zmianie istniejąca przeprawa przez Nogat, bo nikt na razie nie zamierza jej rozbudowywać. Jedyną szansą na rozładowanie korków w mieście jest obwodnica.
- 24.04.2008 09:41 (aktualizacja 14.08.2023 02:50)
Napisz komentarz
Komentarze