- Firma miała wyrok sądu, który oznaczał wyrok dla nas – mówi Mirosław Czapla, starosta malborski. - Nie oznacza to jednak żadnego zagrożenia dla funkcjonowania powiatu – uspokaja.
Taki wydatek nie był jednak planowany w tegorocznym budżecie powiatu.
- Musimy zaciągnąć kredyt na bieżącą działalność – tłumaczy starosta.
Samorząd, który zdecydował się na likwidację Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej wziął na siebie spłatę całego zadłużenia, które wynosi ok. 30 mln zł, z czego ok. 17 mln zł to zobowiązania wobec ZUS. Na uregulowanie tych należności powiat ma 15 lat. Chyba że parlament przyjmie ustawę o przekształceniach publicznej służby zdrowia, na mocy której wszystkie szpitale zostałyby oddłużone. To oznaczałoby koniec finansowej pętli na szyi powiatowego samorządu.
Komornik przyszedł po szpitalny dług
ŻUŁAWY. Jedna z firm, która kupowała w przeszłości długi malborskiego szpitala, zgłosiła się po pieniądze. Władze powiatu musiały więc “od ręki” wypłacić z kasy 2,7 mln zł, po które przyszedł komornik.
- 01.10.2008 00:32 (aktualizacja 14.08.2023 14:21)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze