TRAGAMIN. Policjanci zwrócili uwagę na autobus z kibicami już w Nowym Dworze Gdańskim. Malborscy mundurowi dostali więc “cynk” z Komendy Wojewódzkiej Policji, że wycieczka może pojawić się w Malborku. Na trasę przejazdu autokaru zostali wysłani policjanci biorący udział w
zabezpieczeniu przejazdu kibiców.
– Autokar, w którym mieli podróżować sympatycy Lechii Gdańsk oraz Wisły Kraków, został zatrzymany do kontroli w niedzielę ok. godz. 13 w Tragaminie – informuje mł. asp. Tomasz Czerwiński, oficer prasowy malborskiej policji. - Okazało się, że jechało nim 24 kibiców. Zapytani o cel podróży, odpowiedzieli, że “jadą zwiedzać zamek”. Podczas kontroli policjanci znaleźli sześć tasaków, kij bejsbolowy oraz trzy noże. Większość z kontrolowanych mężczyzn miała przy sobie także ochraniacze na zęby, tzw. suspensery oraz taśmy do owijania dłoni i nadgarstków.
Jak relacjonują stróże prawa, nikt z “turystów” nie przyznał się do znalezionej broni. Udało im się ustalić, że mężczyźni jechali do Płońska, gdzie mieli na nich czekać kibice Legii Warszawa.
- Po wylegitymowaniu osób, autokar został przekonwojowany do Tczewa i przekazany tamtejszym policjantom. Dzięki szybkiej i zdecydowanej reakcji malborskich policjantów udało się zapobiec tragedii, do której mogło dojść na skutek skrajnej głupoty ludzi uważających się za kibiców – mówi Tomasz Czerwiński.
Policja zatrzymała pseudokibiców. Uzbrojona wycieczka
MALBORK. W niedzielne popołudnie niedaleko Malborka stróże prawa zatrzymali autokar z sympatykami Lechii Gdańsk i Wisły Kraków, w którym znaleźli między innymi noże i maczety.
- 09.12.2008 00:02 (aktualizacja 14.08.2023 17:05)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze