Najciekawszym eksponatem były dwa dzieła gdańskiego astronoma, Jana Heweliusza: „Machina Coelestis” /1673/ i „Cometographia” /1668/, zawarte w jednym woluminie. Na świecie jest tylko kilkadziesiąt egzemplarzy „Machiny”, gdyż większość nakładu spłonęła w pożarze domu astronoma kilka lat po wydaniu księgi. Cena wywoławcza tego starodruku wyniosła 150.000 zł. W trakcie licytacji podbito ją ostatecznie do 210.000 zł ai wtedy, korzystając z prawa pierwokupu, właścicielem woluminu zostało ogłoszone Muzeum Historyczne Miasta Gdańska, dokąd na pewien czas trafi bezcenny dla Gdańska Heweliusz. Jest to już drugi egzemplarz „Machiny”, który przyjedzie na Pomorze, bo jeden posiada w swoich zbiorach gdański oddział Biblioteki Polskiej Akademii Nauk.
Wśród cymeliów kartograficznych zwracały uwagę trzy mapy Prus Wschodnich z XVI, XVII i XVIII wieku oraz również trzy mapy Żuław Wiślanych. Mimo że wystawione mapy Prus należą do rzadkości antykwarycznych, tylko jedna z nich – z XVII wieku – znalazła nabywcę po cenie wywoławczej 3000 zł.
Podobnie rzecz się miała w wypadku map żuławskich. Zakupiona została tylko jedna, pochodząca z pierwszej połowy XVIII w., za 3200 zł. Chętnych nie było na najcenniejsze dzieło kartograficzne – mapę Żuław Wiślanych wykonaną przez Johanna Friedricha Enderscha, elbląskiego rytownika, kartografa i mechanika. Autor dzieła przybył do Elbląga z Turyngii w 1728 r., gdzie mieszkał do końca życia. Z wykształcenia był chirurgiem, potem poświęcił się już całkowicie sztuce i technice. Był konstruktorem globusów i modeli układu słonecznego, za co otrzymał od króla Augusta III tytuł nadwornego matematyka królewskiego. Specjalnie dla króla wykonał również wielki globus ziemski. Tworzył sztychy przedstawiające Nogat nad Malborkiem oraz widoki Elbląga.
Oferowana mapa została wykonana na podstawie pomiarów terenowych i była dedykowana najbliższemu doradcy króla Augusta III, hrabiemu Henrykowi von Bruhlowi. Była ona także wykorzystywana przez Franciszka Floriana Czackiego do opracowania ostatniego żuławskiego arkusza jego dwunastoarkuszowej rękopiśmiennej mapy Wisły z 1760 r., która obecnie znajduje się w paryskiej Bibliotece Arsenału.
Jest to nieznany stan tego dzieła kartografii żuławskiej, nienotowany w najważniejszych katalogach map polskich „Imago Poloniae” i „Dantiscum Emporium”.
Niestety, mapa nie znalazła nabywcy. Może odstraszyła ich wysoka cena wywoławcza – 29.000 zł.
Mapy Żuław na warszawskiej aukcji
POMORZE. Heweliusz i pomorskie cymelia wśród eksponatów antykwarycznych. Bardzo ciekawy przebieg miała XXVII aukcja antykwaryczna Domu Aukcyjnego Lamus, która odbyła się 13 grudnia w gmachu Biblioteki Narodowej w Warszawie. Na aukcji wystawiono ponad 900 eksponatów – starodruków, książek, rękopisów, map, plakatów z marszałkiem Piłsudskim i pamiątek patriotycznych z czasów powstań narodowych XIX w.
- 18.12.2008 13:10 (aktualizacja 14.08.2023 17:05)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze