W sali w Miejskiego Domu Kultury 50 osób wysłuchało wystąpienia burmistrza Andrzeja Rychłowskiego, który przedstawił stopień realizacji inwestycji zapisanych w swojej majowej deklaracji.
Kończy się pierwszy rok pana kadencji, spotykamy się, by zapytać, co zostało zrealizowane – powiedział Waldemar Klawiński, prezes stowarzyszenia Malborskie Centrum Kwadrat, organizator debaty w ramach akcji “Masz głos, masz wybór”
Przypomnijmy, w maju podczas pierwszej debaty z malborczykami, burmistrz złożył kilka obietnic. Na piątkowe spotkanie przyszło ponad 50 osób, by dowiedzieć się, jak tez wygląda sprawa realizacji założonych wtedy celów. Jednym z nich jest przebudowa centrum miasta, konkretnie ul. Kościuszki.
Przez 15-20 lat niewiele się działo w centrum, budowa deptaka była wielkim problemem – wyjaśniał Andrzej Rychłowski. - Jeszcze 11 miesięcy temu nie było pozwolenia na jego budowę, nam udało się ją uzyskać. Miasto musi mieć centrum – serce. Zaczynamy od ronda, które jest dość kosztowna inwestycją – 6,5 mln zł.
Kolejnym celem, o którym mówił włodarz w maju jest przebudowa okolic cmentarza: wymiana oświetlenia na stylowe latarnie, do tego nowe chodniki, nowy asfalt i...nowe stragany. To dopiero będzie. A czy rozpocznie się budowa drugiego budynku socjalnego w malborku jeszcze w tym roku?
Budowa się opóźnia, ponieważ bank nie udzielił nam na czas poręczenia, ale jeśli pogoda dopisze, to jeszcze w tym lub na początku przyszłego zaczniemy budować – zapewnił burmistrz.
W Malbork Welcome Center, czyli nowoczesnym Biurze Obsługi Turysty prace remontowe trwają, choć ruszyły z 3 miesięcznym opóźnieniem.
Do końca marca przyszłego roku budynek oddamy do użytku – obiecuje Andrzej Rychłowski. - To stara budowla i dużo niespodzianek wychodzi w trakcie remontu, ale mam nadzieję, ze będzie to prawdziwa perełka.
Emocje, dotąd powściągane, wzbudziła obiecana uchwała o sprzedaży mieszkań komunalnych, jak również niedawnych podwyżek czynszów w tychże. Mieszkańcy pytali z czego wynika większa opłata oraz na jakich zasadach będą przyznawane ulgi przy wykupie lokali komunalnych.
Żeby remontować i utrzymywać w nalezytym stanie mieszkania komunalne potrzebne są pieniądze – stąd podwyżka – tłumaczył burmistrz. - A w marcu będzie kolejna – zapowiedział Andrzej Rychłowski. - Warunki mieszkań są złe, bo nie ma pieniędzy, a dlaczego ich nie ma? Bo są niskie opłaty.
Na tę wieść podniosły się głosy, że przecież zawsze część pieniędzy z opłat czynszowych odprowadzana do ZGKiM jest na remonty.
Dotąd wszystkie problemy w ZGKiM były zamiatane pod dywan, ale od stycznia przyszłego roku zakład stanie się spółką z o.o.. Nastąpi jego restrukturyzacja. Do dziś nie wiadomo ile, jaka wspólnota miała wkładów, bo pieniądze szły do wspólnego “kotła” - tłumaczy burmistrz. - Samorząd dokładał, a remontów i tak było za mało. To się zmieni – obiecał włodarz. - Teraz będę pieniądze i będą remonty.
Jak usłyszeliśmy, miasto musi zwrócić prawie 1,5 mln zł wkładów, których ZGKiM nie odprowadzał do wspólnot mieszkaniowych.
W sprawie uchwały, na mocy której będzie można wykupić lokal komunalny z ulgą, Andrzej Rychłowski powiedział, że wyłonionych zostało ok tysiąca mieszkań, które będą wprowadzone do potrzebnej uchwały. Wówczas będzie można je kupić na preferencyjnych warunkach. Które to mieszkania, dowiemy się w Wydziale Geodezji Urzędu Miasta. Na dziś ulga wynosi 70 proc, ale burmistrz obiecał, że będzie wnioskował o 90 proc.
Malborskie Centrum Kwadrat, organizator debaty, przeprowadza również monitoring działań magistratu. Już wkrótce przedstawi dokument, który przybliży szczegóły z realizacji wszystkich zadań wypunktowanych w deklaracji z 21 maja tego roku.
A juz dziś zapowiadamy kolejną debatę z udziałem burmistrza, na której przedstawi pięć zadań do wykonania w roku następnym. Spotkanie jest umówione na luty 2008 r.
Napisz komentarz
Komentarze