Pieniądze na ten cel samorządowcy wykładają z miejskiej kasy.
Budowa sztucznego lodowiska, wraz z zakupem maszyny do pielęgnacji tafli lodowej, to koszt rzędu 684 tys. zł.
Niewiele mamy w mieście miejsc, gdzie po cieplejszych miesiącach w roku, również zimą można aktywnie spędzać czas. To się zmieni, bowiem już na początku grudnia, jeśli pogoda dopisze, śmigać będziemy po sztucznej tafli lodu.
Do dyspozycji będzie powierzchnia o wymiarach 20 na 30 metrów.
Wejście na lodowisko ma być biletowane – obiekt musi się przecież utrzymać. Dla tych, którzy nie posiadają własnej pary łyżew mamy dobrą wiadomość - na miejscu będzie można je wypożyczyć.
W specyfikacji przetargowej dotyczącej lodowiska jest określony termin realizacji od 10 listopada do 3 grudnia. Czy możemy być pewni, że 4 grudnia wjedziemy na lodowisko?
– Termin 4 grudnia jest oczywiście realny, ale jest jeden istotny warunek – musi być odpowiednia pogoda – wyjaśnia Jerzy Skonieczny, wiceburmistrz Malborka. - W tym tygodniu firma rozpoczyna instalację lodowiska. Potem potrzebny jest jeszcze okres technologiczny na tzw. zbudowanie lodu, co może potrwać kilka dni.
W pierwszym roku funkcjonowania, lodowisko będzie na terenie Ośrodka Sportu i Rekreacji, ale docelowo jego lokalizacja jest przewidziana przy ul. Mickiewicza, obok ul. Targowej
Napisz komentarz
Komentarze