W ciągu najbliższych kilku dni pracownicy malborskiego szpitala mają otrzymać zaległe wypłaty za kwiecień i maj tego roku. Od sześciu miesięcy walczą o swoje należne pobory.
Jesteśmy w martwym punkcie – mówi Sławomir Łabowicz, przewodniczący Związków Zawodowych Pielęgniarek i Położnych. - Do tej pory sukcesywnie dostawaliśmy zaległe pieniądze, teraz utknął kwiecień i maj. Część otrzymała wypłaty, ale część personelu nie. Podaje się nam terminy, które nie są przestrzegane.
27 listopada uprawomocnił się podział komorniczy, w myśl którego mają zostać zaspokojone potrzeby wierzycieli Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Malborku. Pracownicy również są wierzycielami.. Swoje pensje wypracowali w likwidowanym i zadłużonym SP ZOZ.
- Dostajemy monity z banków, każdy z nas ma jakieś zobowiązania, odsetki idą...z nas się robi żebraków – mówi rozgoryczony Łabowicz. - Nie żądamy przecież pożyczki, tylko swoich pieniędzy – dodaje.
Co dalej?
W dwa tygodnie, od chwili gdy plan podziału komorniczego się uprawomocnił, powinny wyjść zaległe wypłaty dla pracowników malborskiej lecznicy. Sławomir Łabowicz przewiduje, że powinno to nastąpić lada dzień.
Po protestach będą wreszcie wypłaty z wiosny
MALBORK. Personel szpitala w Malborku ma otrzymać zaległe wypłaty za kwiecień i maj tego roku!
- 11.12.2007 12:40 (aktualizacja 13.08.2023 16:01)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze