Pojawiła się realna szansa na odtworzenie figury Najświętszej Maryi Panny, która pierwotnie znajdowała się w otworze blendy (wnęki) wschodniej prezbiterium Kościoła NMP na zamku w Malborku.
Fundacja “Mater Dei” zamierza zgromadzić odpowiednie środki potrzebne do odbudowania zniszczonej w czasie II Wojny Światowej średniowiecznej figury.
O tym wielkim przedsięwzięciu rozmawiamy z Bernardem Jesionowskim, prezesem Zarządu Fundacji “Mater Dei”.
- Przez kogo i kiedy została powołana Fundacja “Mater Dei”? Jaki jest główny cel waszych działań?
- Fundacja została założona latem bieżącego roku, po konsultacjach z zainteresowanymi środowiskami malborskimi. Jest w końcowej fazie uzyskiwania osobowości prawnej. Statut jest już zatwierdzony. Fundatorem założycielem jest Pani Irena Maria Grzesik z Hotelu GROT.
Fundacja ma za cel odbudowę figury Madonny, ale też popularyzację tego zamiaru.
- Skąd taki pomysł, od kogo wyszedł?
- Inicjatywa wyszła ze środowiska Koła Przewodników Malborskich. Człowiekiem najsilniej związanym z ideą jest Pan Andrzej Panek, wiceprzewodniczący Koła Malborskiego.
- Ile pieniędzy potrzeba na to, by figura wróciła do wnęki kościoła Najświętszej Maryi Panny na zamku?
- Chodzi o kwotę rzędu 100 - 200 tys. zł. Nie robiliśmy jeszcze kalkulacji szczegółowej. Ostateczny koszt będzie możliwy do określenia po sprecyzowaniu technologii, w jakiej ma być wykonana figura.
- Czy to jedyne źródło finansowania - dary na rzecz fundacji? Czy są, lub będą, jakieś inne?
- Jest to podstawowe źródło finansowania - inne wymagają analizy stosownych przepisów o fundacjach.
- W jakim stanie jest figura? "Rozsypanym" i trzeba ją zrekonstruować?
- Po zburzeniu kościoła, z gruzu wydobyto wszystkie możliwe do identyfikacji elementy Madonny, wykonane ze sztucznego kamienia około 1340-1343 r. Są eksponowane w piwnicy pod Pałacem Wielkich Mistrzów. Nowa figura nie będzie złożona z tych elementów - ma być wykonana w nowoczesnej technologii, niewykluczone, że z włókien węglowych czy innego tworzywa. Problemem będzie uzyskanie znanego z opisów lśnienia powierzchni spowodowanego refleksami słonecznymi w powłoce szklanej mozaiki z wtopionymi płatkami złota. I właśnie osiągnięcie tego efektu może znacznie podnieść koszty rekonstrukcji. Rzeźba ma mieć naturalną wielkość oraz kolorystykę.
- Rekonstrukcja z pewnością będzie przebiegała na podstawie jakichś dokumentów, przekazów?
- Jest bardzo bogaty materiał ikonograficzny, w tym kolorowe zdjęcie wykonane około 1940 r. na materiale AGFY. Są także filmy z okresu sprzed zniszczenia. Zachowały się prawie wszystkie elementy korpusu rzeźby, odlew gipsowy twarzy wykonany około 1900 r., znaczna ilość kamyków mozaiki, dłoń madonny z zachowaną na jej powierzchni fragmentarycznie mozaiką oraz wspomniana ikonografia.
Zajrzyj na stronę fundacji
Wszelkie informacje o celach Fundacji “Mater Dei”, statucie, patronie i darczyńcach na stronie www.meterdei.org.pl
Lśniąca Madonna w zamku krzyżackim czeka na sponsora
MALBORK. Zniszczona w czasie II Wojny Światowej średniowiecznej figura Najświętszej Maryi Panny, która znajdowała się w otworze wnęki wschodniej prezbiterium Kościoła NMP na zamku w Malborku ma być odbudowana - mówi Bernard Jesionowski, prezes Zarządu Fundacji “Mater Dei Potrzeba na to ok. 200 tys. zł.
- 02.01.2008 00:43 (aktualizacja 13.08.2023 17:37)
Napisz komentarz
Komentarze