Starania malborskich samorządowców, aby samoloty cywilne lądowały na płycie lotniska wojskowego w Królewie, nie ustają. To, co jeszcze w lipcu ub. roku było w zasadzie niemożliwe, obecnie staje się całkiem realne. Pod koniec miesiąca ma zostać powołany pełnomocnik miasta, który sporządzi dokumentację potrzebną do założenia spółki “Port lotniczy Malbork - Królewo”.
Cały czas trwają starania malborskiego samorządu, by samoloty pasażerskie mogły lądować obok MiG-ów w Królewie, nie tylko w czasie Euro 2012. Jeszcze latem, wojsko niechętnie podchodziło do tego pomysłu, a ówczesny minister obrony narodowej, Aleksander Szczygło, twierdził wręcz, że jest to niemożliwe. Dziś budowa terminala pasażerskiego, który obsłuży na podmalborskim lotnisku cywili, nabiera realnych kształtów.
Zwłaszcza, że taka operacja wprowadzenia lotów pasażerskich powiodła się ponoć na lotnisku wojskowym w Mińsku Mazowieckim.
- To otwiera i dla nas możliwości – twierdzi Andrzej Rychłowski, burmistrz Malborka. - Dowództwo bazy lotniczej patrzy przychylniej na pomysł budowy terminalu pasażerskiego na terenie należącym do wojska, chcemy więc nasze działania zintensyfikować – dodaje burmistrz.
Więcej w najbliższym wydaniu Gazety Malborskiej 16 stycznia
Malbork walczy o cywilny terminal
MALBORK. Powstaje Port lotniczy Malbork – Królewo. Na razie na papierze. Jednakże pasażerski terminal obok MIG-ów jest realne. Lotnisko wojskowe może zostać otwarte dla cywili.
- 15.01.2008 09:31 (aktualizacja 13.08.2023 17:36)
Napisz komentarz
Komentarze