O wielkim szczęściu może mówić pijany mężczyzna, którego z nurtów rzeki przy ul. Zawadzkiego w Rumi wyciągnął patrol Straży Miejskiej.
We wtorek, 30 września, patrol Straży Miejskiej w Rumi w składzie insp. Wojciech Szczepanek i aplikant Mateusz Sekida podczas patrolu pieszego w centrum Rumi uratowali życie człowieka, który wpadł do rzeki w okolicy ul. Zawadzkiego.
Człowiek ów był nietrzeźwy. Uwiązał smycz psa do własnej ręki i kiedy potknął się i wpadł do rzeki, pies opierając się na brzegu jeszcze bardziej wciągał go w nurt. Niefrasobliwy mężczyzna nie miał siły dźwignąć się i leżał w wodzie z zanurzoną głowę. Strażnicy wyciągnęli go z rzeki i natychmiast wezwali pogotowie ratunkowe, a sami rozpoczęli akcję reanimacyjną. Pogotowie zabrało mężczyznę do szpitala, a pies trafił do gościnnego kojca Straży Miejskiej. Tu otrzymał karmę i wodę i tu poczeka na powrót uratowanego właściciela.
* * *
Jak na przekazał Roman Świrski, Komendant SM w Rumi, innym sukcesem może pochwalić się drugi patrol Straży Miejskiej w składzie st. insp. Marcin Adamczyk i insp. Mirosław Krajewski, którzy wjeżdżając radiowozem w ulicę Staszica zauważyli umykającego przed nimi na motocyklu Suzuki mężczyznę, który jechał na „ścigaczu” bez kasku. Nie wiedział jednak chyba, że ul. Staszica jest ślepa. Na jej końcu musiał się zatrzymać. Strażnicy wezwali patrol Policji, który „rozgrzeszy” użytkownika motocykla nie tylko za brak kasku, ale również za brak wymaganych do prowadzenia motocykla dokumentów. Zatem akcja „skuter” przy wydatnej pomocy rumskiej policji trwa. Mnożą się również wyniki przy kontroli młodych ludzi na motorowerach (nazwa „skuter” jest zwyczajowa - kodeks określa te pojazdy jako motorowery). Straż Miejska zwraca się do rodziców z apelem - zainteresujcie się, na czym jeżdżą Wasi synowie, czy mają uprawnienia, czy pojazd jest dopuszczony do ruchu ze względu na stan techniczny i czy właściwie zabezpieczają się przed utratą zdrowia lub życia.
Pijany potknął się i wpadł do potoku
RUMIA. Patrol Straży Miejskiej w Rumi uratował pijanego mężczyznę, który wpadł do rzeki. Bezradnie leżał twarzą w wodzie wciągany do wody przez psa na smyczy.
- 10.10.2008 01:03 (aktualizacja 04.08.2023 08:03)
Napisz komentarz
Komentarze