Choć w godzinę „W” rozległ się dźwięk syren alarmowych, na ulicach ruch się praktycznie nie zatrzymał. Inaczej było na ul. Kościuszki, gdzie tłumnie zebrani mieszkańcy obejrzeli rekonstrukcję wydarzeń z 1944 r. Kolejny raz Jazz Club Spiżarnia wraz z partnerami, czyli Malborskim Centrum Kultury i Edukacji oraz Malborskim Klastrem Turystycznym, przygotowuje ten niezwykły spektakl w rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego.
Po inscenizacji pod Pomnikiem AK i pamiątkowym kamieniem poświęconym Żołnierzom Wyklętym złożone zostały kwiaty i zapalone znicze.
- Dziękuję bardzo, że wspólnie uczciliśmy pamięć powstańców, którzy 71 lat temu stanęli do walki z okupantem. Było to jedno z wielu powstań, ale bardzo charakterystyczne, bo chyba w żadnym spotkaniu wspólnie nie walczyli mężczyźni, kobiety, młodzież i dzieci, więc to jest szczególnie ważne, abyśmy o tym powstaniu co roku pamiętali i składali hołd - mówił burmistrz Malborka Marek Charzewski. - Dzięki powstańcom warszawskim i wszystkim, którzy w zrywach narodowych walczyli, dzisiaj możemy żyć w wolnej, suwerennej ojczyźnie, możemy myśleć o przyszłości i rozwoju.
Napisz komentarz
Komentarze