Mecz w Kościerzynie, w ramach 16 kolejki grupy A I ligi, miał dość niespodziewany przebieg. Malborscy szczypiorniści, którzy tydzień wcześniej przegrali wyraźnie u siebie z MKS Kalisz, tym razem na wyjeździe sami zdemolowali Sokoła.
Od prowadzenia 10:7 w 18 minucie malborczycy jeszcze bardziej zdominowali rywala, rzucając kolejnych pięć bramek. Na listę strzelców wpisywali się: Mateusz Wiak z karnego, Leszek Michałów, Michał Gryz, Damian Dobosz i Kamil Nawrocki. W efekcie w 29 minucie nasza drużyna prowadziła już 15:7. Przed przerwą oba zespoły trafiły jeszcze po razie i do szatni zeszły przy wyniku 16:8 dla Pomezanii.
Na mecz z Sokołem z powodu licznych kontuzji trener Igor Stankiewicz miał do dyspozycji 10 zawodników z pola gry, a w drugiej połowie możliwość manewru się zmniejszyła. Pod koniec pierwszej części spotkania czerwoną kartką został ukarany Maciej Dawidowski. Malborskiemu szkoleniowcowi pozostało więc dziewięciu graczy z pola, w tym chory, zmagający się tego dnia z infekcją, Marek Boneczko. Pomimo przeciwności, po przerwie goście jeszcze powiększali przewagę. W 40 minucie po karnym Wiaka prowadzili już 21:10. W kolejnych fragmentach meczu przewaga oscylowała wokół dziesięciu bramek, a ostatecznie Pomezania wygrała 32:24. Ostatnie trafienie należało do Michała Jędryszka.
- W Kościerzynie zaprezentowaliśmy taki sposób gry i taką determinację, jakiej przed tygodniem zabrakło w meczu z Kaliszem [27:34, dop. red.]. Chłopaki potrafili zrealizować praktycznie wszystkie założenia, o których mówiliśmy przed wyjazdem do Kościerzyny, nie zapomnieli o żadnym elemencie, na które uczulałem przed meczem – powiedział dla klubowej strony internetowej Igor Stankiewicz, trener Polskiego Cukru Pomezanii. - Od początku narzuciliśmy swój styl gry i praktycznie przez cały mecz dyktowaliśmy warunki na parkiecie, prowadząc od pierwszej do ostatniej minuty.
Polski Cukier Pomezania w Kościerzynie grała w składzie: Kądziela, Kochański - Wiak 8 bramek, Nawrocki 7, Gryz 4, Michałów 3, Nowaliński 3, Cielątkowski 2, Dobosz 2, Jędryszek 2, Boneczko 1 oraz Dawidowski. Rzuty karne: 6/6. Kary: 16 minut.
Zwycięstwo z Sokołem powinno dodać wiary malborskim szczypiornistom przed zbliżającym się kolejnym trudnym meczem. 27 lutego (sobota) Pomezania, zajmująca siódme miejsce z dorobkiem 18 pkt, podejmie wicelidera Wybrzeże Gdańsk (26 pkt), walczące o pierwsze miejsce dające bezpośredni awans do superligi. Spotkanie w hali Gimnazjum nr 3 rozpocznie się o godz. 18.
Napisz komentarz
Komentarze