Po lekturze dokumentu pt. „Analiza stanu gospodarki odpadami komunalnymi na terenie miasta Malborka za rok 2015” można poczuć się gorzej. Plus jest taki, że spełniamy normy dotyczące poziomów segregacji śmieci. Ale potem jest już tylko gorzej. Bo okazuje się, że część malborczyków za wszelką cenę chce uniknąć płacenia i nie złożyła nawet deklaracji, do czego jest zobowiązana. O ile liczba mieszkańców zameldowanych w Malborku na dzień 31 grudnia 2015 r., zgodnie z danymi zawartymi w wykazie Wydziału Ewidencji Ludności, wynosiła 38 tys. 184 osób, o tyle na podstawie złożonych deklaracji wynosi zaledwie 32 tys. 115 osób, czyli o ok. 16 proc. mniej.
Inni zalegają z wnoszeniem opłat. Tylko w ubiegłym roku z Urzędu Miasta wysłanych zostało 1865 upomnień i wezwań do zapłaty zaległości. To nie koniec malborskich grzechów w dziedzinie śmieci: ich średnia ilość przypadających na mieszkańca nieruchomości zamieszkałych (wg deklaracji) wynosiła 433 kg. Tymczasem średnia wg Głównego Urzędu Statystycznego w województwie pomorskim w 2014 r. wynosiła 302 kg. Czyli produkujemy więcej, niż przeciętny Pomorzanin...
Na obsługę odpadów komunalnych, i to wyłącznie tych, które pochodzą z gospodarstw domowych, w ubiegłym roku potrzeba było ponad 6 mln zł, z czego nieco ponad 3,2 mln to rachunki płacone na składowisku w Tczewie, a blisko 2,8 mln zł to koszt odbioru i transportu, czym od 2013 r. zajmuje się malborski Zakład Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej.
- Z zebranych danych wynika, że stawka opłat ustalona uchwałą Rady Miasta Malborka z dnia 7 marca 2013 r. jest na rok 2015 za niska, głównie ze względu na ilość odebranych odpadów oraz niższą niż zakładano liczbę mieszkańców. Wydatki przewyższają wpływy zadeklarowanych/przypisanych środków, które powinny pokrywać funkcjonowanie systemu. Szacunkowo opłata za gospodarowanie odpadami komunalnymi w roku 2016 winna być średnio podwyższona o 1,26 zł/osobę – czytamy w dokumencie opracowanym w Wydziale Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska Urzędu Miasta Malborka. - Wynika z tego, że jeszcze w 2016 r., aby pokryć faktyczne wydatki związane z obsługą systemu, należałoby zwiększyć stawkę.
Czy rzeczywiście można spodziewać się wzrostu cen?
- W kontekście Raportu dotyczącego gospodarki odpadami komunalnymi na terenie miasta Malborka za rok 2015, prawdopodobne jest urealnienie stawki za odpady komunalne do rzeczywistych kosztów – potwierdza Marek Charzewski, burmistrz Malborka.
Pytamy więc, co z ulgami dla rodzin i mniej zamożnych? I czy, jeśli weszłyby w życie, dotyczyłyby tylko małżeństw z dziećmi, czy np. wieloosobowych gospodarstw domowych, czyli np. rodzin wielopokoleniowych, gdzie mieszkają dziadkowie, rodzice i dorosłe dzieci. Czy zdecydowano o objęciu systemem także drobnych przedsiębiorców, którzy "produkują" głównie odpady komunalne? Okazuje się, że aktualnie w magistracie trwają przymiarki nie tylko o ile mogą wzrosnąć opłaty, ale także, w jaki sposób mogłyby zostać naliczane.
Przy nowej uchwale o stawkach rozważane będą kwestie: wprowadzenie opłaty nie od osoby, a np. od zużytej wody – zdradził nam burmistrz. - Poza tym, rzeczywiście zastanowiamy się nad wprowadzeniemczęści opłat związanych z działalnością gospodarczą do
systemu tam w zwartej zabudowie, gdzie w jednym budynku funkcjonują i lokale użytkowe, i mieszkania. Nie wykluczamy także wprowadzenia ulg, ale raczej w ramach Karty Dużej Rodziny, jak jest to w innych miastach.
Na razie nie wiadomo od kiedy dokładnie mogłyby zostać wprowadzone podwyżki. Prawdopodobnie zbiegłoby się to z zawarciem nowej umowy na wywóz odpadów. Przypomnijmy, od 1 lipca 2013 r. zajmuje się tym ZGKiM sp. z o. o. w Malborku. Firma została wybrana w trybie przetargu nieograniczonego. Umowa została zawarta na 2,5 roku, do 31 grudnia 2015 r. Następnie w roku 2015, w wyniku postępowania w trybie zamówienia z wolnej ręki podpisano kolejną umowę z firmą komunalną. Będzie obowiązywać do 31 sierpnia tego roku.
- Przetarg zostanie ogłoszony na koniec maja, chyba, że w międzyczasie wejdzie procedura in house w systemie śmieciowym umożliwiająca własnemu podmiotowi zlecenie tej usługi. W przypadku miasta Malbork byłby to właśnie ZGKiM – informuje Marek Charzewski.
Napisz komentarz
Komentarze