„Fotoopowieści niedokończone” to siedem opowiadań: miasto niebieskie, trudno, pomost, żyjemy dzięki pogrzebom, matematyka vs. filozofia, szczęście, zazdrość.
- Każde opowiadanie budują zarówno fotografie, jak i krótkie teksty, zaledwie intonujące temat, ale wprowadzając widza/czytelnika we właściwy rozmyślaniom klimat... po czym daje mu całkowitą dowolność w interpretacji, oczekuje od niego samodzielnego poprowadzenia narracji – czytamy w opisie publikacji na www.e-bookowo.pl. - Zadaje pytania, sugerujące szukanie własnych, szczerych odpowiedzi.
Michał Statkiewicz swoich emocjonalnych fotografiach rejestruje wszelkie przejawy ludzkiego życia, ale, jak każdy dojrzały artysta, daje oglądającemu całkowitą wolność.
- Czy kierunek zmian, który sprawia, że realne więzi ludzi słabną na rzecz wirtualnych znajomości, polubień i kliknięć mógł być zaplanowany, czy jest tylko wypadkową rozwoju dziedzin mających ułatwiać nam życie? Komputerowe gry pisane tak, że nie da się ich zatrzymać w dowolnym momencie. Urządzenia budowane tak, aby psuły się w dokładnie zaplanowanej chwili. Strony internetowe wymuszające zgodę na gromadzenie informacji o tym co i kiedy oglądamy zanim jeszcze zobaczymy ich treść, telefony komórkowe z kamerami po każdej stronie i globalnym lokalizatorem, ale baterią, której nie da się odłączyć. Jaka jest dziś rola człowieka na Ziemi? - pyta nas fotograf w swojej najnowszej książce.
Fotografie zamieszczone w albumie to wynik połączenia różnych technik fotograficznych: od cyjanotypii, poprzez tradycyjną metodę czarno-białego negatywu, aż do techniki cyfrowej, choć udział tej ostatniej jest wyraźnie najmniejszy.
Napisz komentarz
Komentarze