- Gdyby nie śp. Edwin Eggert oraz dr Klaus Hemprich i dr Hans Kaltenecker, członkowie-założyciele Stowarzyszenia Szpitala Jerozolimskiego, nie byłoby już tej charakterystycznej dla Malborka budowli, która obecnie służy działaniom kulturalnym, jest również świadectwem dobrych relacji między Polakami i Niemcami. Ci „trzej muszkieterowie” odbudowy popadającego w ruinę zabytku zostali, z woli malborskiej społeczności, Honorowymi Obywatelami Miasta Malborka. Chcieliśmy, by po ich działalności i zaangażowaniu, za które my, mieszkańcy, jesteśmy tak bardzo wdzięczni, pozostał ślad dla potomnych w postaci tablicy pamiątkowej – tłumaczą Waldemar Klawiński, Anna Szade i Janusz Biedroń, członkowie Komitetu Społecznego na rzecz Tablicy Pamiątkowej.
Pan dr Klaus Hemprich był bardzo poruszony tym, że uczczono zasługi stowarzyszenia poprzez umieszczenie tablicy.
- Jestem zaskoczony i bardzo wzruszony – mówił tuż po odsłonięciu. - Dziękuję, tysiąc razy dziękuję – dodał po polsku.
Zebrani w Szpitalu Jerozolimski odśpiewali mu „100 lat”.
- Kiedyś, gdy przyjeżdżałem do Malborka, miałem tylko znajomych. Teaz mam wielu przyjaciół – przyznał dr Hemprich.
Napisz komentarz
Komentarze