Reklama
wtorek, 26 listopada 2024 21:15
Reklama
Reklama

Mieszkańcy z obywateli stali się petentami

W codziennym życiu coraz trudniej o moment na refleksję, tym bardziej dotyczy to życia publicznego. Bo mamy ważniejsze sprawy na głowie, bo niektórych to nie interesuje, bo uważają, że ich to nie dotyczy. I choć każda władza jest sprawowana dla nas, to nie każda chce nas traktować po partnersku.
Mieszkańcy z obywateli stali się petentami

To wniosek, który nasuwa się po trybie, w jakim Rada Miasta przyjmowała kolejne poprawki do statutu miasta. Jest to jeden z ważniejszych dokumentów. Bo, wraz z ustawami, precyzuje ustrój naszego miasta, a także m.in. reguluje funkcjonowanie Rady Miasta jako władzy ustawodawczej, burmistrza, czyli władzy wykonawczej, ale również opisuje relacje: władza – obywatel, a dokładniej: obywatel – władza. O tym, że radnym niespecjalnie zależy na budowaniu społeczeństwa, w którym to obywatel jest w centrum uwagi, świadczy jedna z poprawek przyjętych podczas ostatniej sesji. Otóż bez żadnej głębszej refleksji zgodzili się na zmianę w statucie, przez którą obywatel stał się dla radnego... petentem. Taki zapis znajduje się w § 59, gdzie w miejsce sformułowania „obywateli” wprowadza się „petentów”. Było: "Radni powinni przyjmować obywateli w sprawach skarg i wniosków w siedzibie rady lub w okręgu wyborczym według harmonogramu dyżurów radnych." Teraz jest "Radni powinni przyjmować petentów w sprawach skarg i wniosków w siedzibie rady lub w okręgu wyborczym według harmonogramu dyżurów radnych." W uzasadnieniu uchwały podano, że zmiany w Statucie Miasta Malborka wprowadza się w związku z zaleceniami organu nadzoru wojewody pomorskiego.

Warto przy tej okazji wspomnieć o dyskusji nad statutowymi regulacjami, która odbyła się podczas marcowej sesji. Wówczas widać było, że członkom specjalnie powołanej komisji, która nad statutem pracowała, nie zależało, by treść statutu z mieszkańcami skonsultować. Apelował o to radny Paweł Dziwisz.

- Statut to uchwała zasadnicza miasta, dotycząca wszystkich mieszkańców. Zgłaszałem kilkakrotnie, wyłożyć projekt dokumentu do konsultacji społecznych, by wszyscy mieli możliwość wypowiedzenia się – mówił podczas marcowej sesji radny Paweł Dziwosz.

Ale takiego stanowiska nie podzielili inni. Radny Zbigniew Kowalski zauważył, że skoro radnego wybierają mieszkańcy, to on ich reprezentuje. Nie ma więc potrzeby wszystkich aktów prawnych konsultować ze społecznością. Wystarczy, jeśli wypowie się na ich temat Rada Miasta. W jeszcze bardziej autorytarny sposób wypowiedział się radny Dariusz Kowalczyk.

- Statut jest kierowany do organów gminy i reguluje jej ustrój. Statut obowiązuje przede wszystkim radnych – twierdził radny Kowalczyk.

Ale przeczy temu Preambuła, która – na szczęście – dotyczy wszystkich: „Z mocy prawa mieszkańcy Gminy Miasta Malborka tworzą dla siebie wspólnotę samorządową. (...)”. Co więcej, są w statucie zapisy wprost adresowane do mieszkańców i nadające im prawa, które wcześniej były przez malborskie władze bagatelizowane, marginalizowane i zupełnie niedostrzegane. Tymczasem są to zmiany fundamentalne! Po pierwsze – każdy obywatel może wystąpić z inicjatywą uchwałodawczą. Wystarczy więc, że znajdziemy na przykład własny sposób na rozwiązanie problemów całej miejskiej wspólnoty i poprze go 200 mieszkańców posiadających czynne prawo wyborcze, a wówczas radni będą musieli się nad takim projektem uchwały pochylić. Co prawda nie oznacza to, że dokument w ogóle trafi pod obrady, nie mówiąc o tym, że zostanie przyjęty. Ale jeśli tylko obywatelowi lub grupie obywateli będzie zależało na wywołaniu dyskusji wokół ważkiego tematu, będzie można ją w cywilizowany sposób zainicjować.

To jeszcze nie koniec nowinek budujących społeczeństwo obywatelskie. Otóż nowy statut daje możliwość tworzenia jednostek pomocniczych, czyli rad osiedli i rad dzielnic. Szkoda więc, że żaden radny nie zainicjował jeszcze przed uchwaleniem pierwszej wersji statutu otwartego i szerokiego dyskursu publicznego nad lokalną konstytucją. Byłaby to okazja do promocji tych jej zapisów, które jednak wzmacniają rolę obywateli i ich inicjatywę.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
pochmurnie

Temperatura: 5°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1018 hPa
Wiatr: 7 km/h

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: StanleyTreść komentarza: Tusk wielokrotnie dawał wyraz, delikatnie mówiąc, niechęci do tego co poleskie i patriotyczne. zgodzę sie z Sp. Alboinem, że każdy może sie pomylić, błądzić, natomaist rzesza gawiedzi, któej to nie przeszkadza, albo nawet sie PODOBA, powinna budzić przerażenie.Źródło komentarza: BEZ STRACHU. Albin Siwak o Doladzie Tusku - szokujące wspomnienieAutor komentarza: BogdanTreść komentarza: Oszukują i faszerują. Nie papryczkowe ani malinowe tylko pestycydowe...Źródło komentarza: Nowy test Fundacji Pro-Test: Wszystkie sprowadzane z zagranicy pomidory zawierały pestycydyAutor komentarza: Westlake LoanTreść komentarza: Jestem szczerze wdzięczny Panu za poprowadzenie mnie właściwą drogą, która umożliwiła mi dzisiaj otrzymanie pożyczki po tym, jak oszuści oszukali mnie z pieniędzy. Jeśli znalazłeś się w skomplikowanej sytuacji i chcesz uzyskać pożyczkę od osoby godnej zaufania i uczciwej, nie wahaj się skontaktować z WESTLAKE LOAN pod adresem: [email protected] Telegram___https://t.me/loan59Źródło komentarza: Mężczyzna chciał zabić żonę siekierą. Później popełnił samobójstwo.Autor komentarza: RamparamTreść komentarza: Biedny łoś... ale prawdziwe losie to urzędasy i weterynarze, którym jak widać się nie chciało zareagować. W sumie db że nikt nie zastrzelił zwierzaŹródło komentarza: Ranne zwierzę i „spychologia”. Nikt nie chciał pomóc łosiowi...Autor komentarza: RobTreść komentarza: Niech się sam utopi... Prawie dożywocie, w sume za głupote... Ludzie słabo wyceniają swoje zycie ;-1Źródło komentarza: Recydywista groził pobiciem i utopieniem. Grozi mu 18 lat za kratami
Reklama