Pomezania i Błękitni to w obecnym sezonie jedyni reprezentanci powiatu malborskiego w „okręgówce” po tym, jak Grom Nowy Staw awansował szczebel wyżej, a Jurand Lasowice Wielkie spadł do A-klasy. W miniony piątek piątoligowcy spotkali się w powiatowych derbach.
Malborczycy dyktowali warunki na stadionie przy Toruńskiej, a drużyna ze Starego Pola nastawiła się na grę z kontry. Niewiele brakowało, a w pierwszej połowie taka taktyka przyniosłaby efekt, ale Maciej Rogowski zmarnował dwie sytuacje sam na sam z Oskarem Galeniewskim.
Gospodarze też mieli co najmniej dwie dobre okazje bramkowe, jednak staropolan ratował ich bramkarz, Sebastian Sosna. Raz w zamieszaniu w ostatniej chwili wybił piłkę z linii bramkowej.
Do szatni zespoły zeszły przy bezbramkowym remisie. Błękitni chcieli kontynuować swoją taktykę, ale w 52 minucie ich plan się skomplikował, bo Pomezania objęła prowadzenie po strzale Rafała Rekowskiego, sprowadzonego w przerwie letniej z Gryfa Tczew. Błękitni jeszcze próbowali odwrócić losy spotkania, Kamil Wróblewski zdobył nawet bramkę w zamieszaniu podbramkowym, ale był na spalonym, więc arbiter jej nie uznał. W 83 minucie kropkę nad „i”, czyli nad zwycięstwem Pomezanii, postawił Piotr Sobieraj, w sytuacji sam na sam pokonując Sosnę.
Pomezania grała w składzie: O. Galeniewski - Leszczyński (89 Lewandowski), Jeleń, Jabłoński, Kobyliński (78 Linda), Sobieraj, Gdela (66 Jurczyk), Ziemak, Rekowski (59 Wilk), Dryjas, Bełz.
Błękitni: Sosna - Majka, Kotowski, Orłowski (84 Kończyński), Maciej Rychlik, Pinkus (59 Szetin), Szymanowski, Kurek, Piotrowski (66 Jankowski), Rogowski (59 Wróblewski), Tomczyk.
W trzeciej kolejce Błękitni zagrają na swoim boisku z Chojniczanką II Chojnice, a Pomezania wyjeżdża do Pinczyna.
Napisz komentarz
Komentarze