Reks po raz kolejny uczula właścicieli, że stałe trzymanie psa na łańcuchu jest niezgodne z prawem.
- Nowe przepisy Ustawy o ochronie zwierząt, która obowiązuje od 1 stycznia 2012 r., zabraniają trzymania zwierząt domowych na uwięzi dłużej niż 12 godzin w ciągu doby, a ponadto uwięź nie może być krótsza niż trzy metry. Niezastosowanie się do tego grozi karą grzywny lub pozbawienia wolności do dwóch lat. Sąd może też orzec nawiązkę w wysokości do 100 tys. zł na cel związany z ochroną zwierząt – przypominają członkowie malborskiej organizacji prozwierzęcej.
Poza tym, pies uwiązany często od szczeniaka nie poznał świata, boi się więc wszystkiego, a w efekcie reaguje agresywnie. Co często oznacza, że ze strachu gryzie – nawet właścicieli.
- To jest również nieetyczne. Ból, pragnienie, głód, strach i samotność pies odczuwa podobnie jak człowiek. Przy tym jest uwiązany, nie może więc uciec przed tym, co go przeraża – tłumaczą przedstawiciele Reksa. Pies potrzebuje kontaktów z ludźmi i innymi psami, a także niezbędnej dla jego zdrowia dawki ruchu. Jeśli ma się dobrze zachowywać, trzeba mu umożliwić realizację naturalnych potrzeb, takich jak węszenie czy bieganie. Nie zapewniając mu tego wszystkiego, właściciel postępuje okrutnie.
Psy, które spędzają całe swe życie na krótkiej uwięzi, cierpią z powodu upału i mrozu, deszczu i śniegu, a także wiatru. Łańcuch jest ciężki, niszczy kręgi szyjne psa, często wrasta w szyję, a zimą do niej przymarza (jeśli jest założony bezpośrednio na nią). Długowłose psy cierpią na odparzenia, bo przez lata nie były czesane, a nieścierane w ruchu pazury sprawiają niewyobrażalny ból podczas chodzenia.
Co ważne, pies zamknięty w ciasnym kojcu cierpi podobnie jak ten na łańcuchu. Klatka to rozwiązanie lepsze niż łańcuch, pod warunkiem że zwierzę jest regularnie wypuszczane, by mogło się wybiegać, ma kontakt z ludźmi i innymi czworonogami, jest ochronione przed deszczem, zimnem i upałem, a podłogą nie jest beton, tylko deski lub ubita ziemia. Kojec powinien mieć przynajmniej kilka metrów kwadratowych, by pies mógł się w nim swobodnie poruszać.
- Pies, który ma być dobrym i bezpiecznym stróżem, musi mieć zapewnione godne warunki pracy – przypominają malborscy wolontariusze, którzy będą prowadzić również kampanię informacyjną w centrum Malborka w najbliższą niedzielę.
Napisz komentarz
Komentarze