Malborczycy skryli się pod parasolami, ale przyszli, tłocząc się za barierką, by na własne oczy przekonać się, jak otwierana będzie nowa przeprawa przez Nogat. Widać było, że dla wielu osób było to niczym święto.
- Słyszałem dzisiaj od kogoś „od jutra w końcu nie będzie korków”. Ale mam nadzieję, że korki będą choć mniejsze – mówił do zgromadzonych Kazimierz Smoliński, wiceminister infrastruktury. Stary most wymaga remontu, ale po jego zakończeniu mieszkańcy nie tylko Malborka, ale i Pomorza będą mogli korzystać z nowej infrastruktury drogowej. Dzięki temu zamek będzie bardziej dostępny dla turystów, a most będzie służył mieszkańcom i wszystkim, którzy poruszają się drogami krajowymi.
Burmistrz Marek Charzewski przyznał, że długo szukał odpowiedniego cytatu o moście. I znalazł.
- Jak powiedział Isaac Newton, „Ludzie budują za dużo murów, a za mało mostów.” Tu gdzie jesteśmy, rzeczywiście więcej jest murów niż mostów. Ta inwestycja, na szczęście, zmienia te niekorzystne proporcje na korzyści mostów – mówił włodarz. - Nowy most to również zwiększenie możliwości inwestycyjnych i turystycznych. To most nowych możliwości.
Podczas swego wystąpienia Marek Charzewski podkreślił również, że wiele jest osób i instytucji, które przyczyniły się do zrealizowania tej inwestycji.
- Szczególnie chciałbym podziękować mojemu poprzednikowi, Andrzejowi Rychłowskiemu, to on i jego ekipa przygotowali ten projekt. Dziękuję także wszystkim mieszkańcom i stowarzyszeniom, które prowadziły działalność lobbingową. W Malborku przytoczone przeze mnie słowa Newtona zbiły się w jedno, tworząc hasło akcji. Siedem lat temu zrodziła się społeczna inicjatywa, która doskonale połączyła mury i mosty, nazywają się „Murem za mostem”.
Na zakończenie swego wystąpienia włodarz sparafrazował słowa znane z „Gwiezdnych wojen”, których bardzo często używa.
- Niech most będzie z wami – zażartował.
Radości nie ukrywał również Andrzej Rychłowski, były burmistrz Malborka.
- Bardzo się cieszę, bo jak sięgnę pamięcią, to ok. dziesięciu lat temu zaczęliśmy walczyć o most – przyznał. - Dziękuję też wszystkim tym, którzy dzisiaj tutaj nie stoją.
Przypomniał również, że druga nitka nie była szczytem marzeń wszystkich mieszkańców.
- Most był w naszych zamierzeniach pierwszym etapem, bo drugim jest obwodnica miasta. Ma nadzieję, że działania będą zmierzać w tym kierunku.
Karol Markowski, p.o. dyrektora gdańskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, również dziękował.
- Autorów tego historycznego wydarzenia jest wielu – przyznał. - Dziękuję samorządowcom, bo podjęli odważną decyzję o partnerstwie i włączyli się w tę inwestycję.
Warto bowiem przypomnieć, że dokumentacja techniczna drugiej nitki mostu została sfinansowana z miejskiej kasy.
- Dziękuję też mieszkańcom, że byli wyrozumiali i cierpliwi – mówił Karol Markowski.
Symboliczne przecięcie wstęgi powierzono: wiceministrowi Kazimierzowi Smolińskiemu, Ryszardowi Świlskiemu, członkowi zarządu województwa pomorskiego, wicestaroście Waldemarowi Lamkowskiemu, Markowi Charzewskiemu i Andrzejowi Rychłowskiemu oraz Karolowi Markowskiemu i Michałowi Drywie z firmy STRABAG, która budowała most.
Niestety, ze słów decydentów nie padły żadne konkretne deklaracje dotyczące budowy obwodnicy lub przebudowy al. Wojska Polskiego na drogę dwujezdniową. Wiele wskazuje na to, że na kolejne spektakularne inwestycje drogowe będzie trzeba poczekać ładnych kilka lat.
Późnym popołudniem w poniedziałek zmieniła się organizacja ruchu: zamknięty został stary most, a samochody pojechały drugą nitką. Taki stan ma potrwać do wiosny.
Jak podkreślił dyrektor Michał Drywa, most oddano o miesiąc wcześniej niż przewidywał kontrakt. Umowę między GDDKiA a firmą STRABAGpodpisano w kwietniu 2015 r. Obejmowała ona rozbudowę odcinka drogi krajowej 22 na długości ok. 1,8 km (od ul. Tczewskiej do pl. Słowiańskiego) do dwóch jezdni oraz budowę przeprawy o długości 178,8 m w ciągu tej drogi. Przewidywała także rozbudowę skrzyżowań, ścieżek rowerowych i chodników, przystanków autobusowych i poprawę odwodnienia drogi oraz kanalizację
Napisz komentarz
Komentarze