Reklama
poniedziałek, 25 listopada 2024 22:27
Reklama
Reklama

Inspekcja pracy odchodzi z Malborka

31 października ma przestać funkcjonować w Malborku oddział Państwowej Inspekcji Pracy. Zadania malborskiej placówki ma przejąć oddział w Starogardzie Gdańskim.
Inspekcja pracy odchodzi z Malborka

Z punktu widzenia potencjalnych klientów instytucji, taka decyzja nie jest zachęcająca, a wręcz może utrudnić dostęp do inspekcji pracy. Owszem, istnieje możliwość telefonicznego lub internetowego uzyskania informacji i porady, nadal jednak są osoby, które urzędowe sprawy załatwiają osobiście.

- Obszar związany z decyzjami w zakresie zmian organizacyjnych, dotyczących m.in. decyzji w sprawie funkcjonowania oddziału, leży w gestii głównego inspektora pracy – tłumaczy Agnieszka Kraszewska-Godziątkowska, okręgowy inspektor pracy w Gdańsku. - Pragnę podkreślić, że decyzja o połączeniu oddziałów w Malborku i Starogardzie Gdańskim poprzedzona była bardzo wnikliwą analizą wielu czynników. Wzięto pod uwagę m.in. korzyści, jakie możemy uzyskać w zakresie sprawnego zarządzania całym okręgiem oraz zwiększenia efektywności naszych działań. Uwzględniony został również czynnik ekonomiczny, prowadzący do racjonalnego gospodarowania środkami budżetowymi, w tym przeznaczanymi na utrzymanie wynajmowanych pomieszczeń

Zmiany oznaczać będą, że pracownicy i pracodawcy z powiatów gdańskiego, tczewskiego, nowodworskiego, malborskiego, sztumskiego, kwidzyńskiego będą zmuszeni np. w celu uzyskania porady prawnej pokonać o wiele więcej kilometrów niż dotychczas.
- W wyżej wskazanej analizie rozważono także aspekt związany z dostępnością urzędu dla lokalnej społeczności. Niewątpliwie dla części pracowników i pracodawców z przywołanych powiatów zmiana siedziby będzie stanowić pewne utrudnienie. Jednak dla dużej grupy petentów połączenie dwóch oddziałów w jeden w Starogardzie Gdańskim przy ul. Sikorskiego 18 nie spowoduje niedogodności w zakresie dostępu do instytucji, a dla części z nich nawet ułatwi dostęp do naszego urzędu – uważa Agnieszka Kraszewska-Godziątkowska

Decyzja nie była konsultowana z władzami samorządowymi powiatów, które obsługuje malborski oddział. Jeśli jednak zamknięcie go ma m.in. podłoże ekonomiczne, być może włodarze poszczególnych gmin czy powiatów zaoferowaliby wsparcie finansowe, albo np. użyczyliby pomieszczeń na działalność.

- Pragnąc zminimalizować ewentualne negatywne skutki zmian organizacyjnych, nie wykluczam również tego, że w przypadku nieodpłatnego udostępnienia pomieszczenia, czy to przez samorząd, czy partnerów społecznych, np. związki zawodowe, mogą być organizowane dla zainteresowanych petentów dyżury pracownika Państwowej Inspekcji Pracy w Malborku, w celu udzielania porad w zakresie przestrzegania prawa pracy – zapewnia Agnieszka Kraszewska-Godziątkowska. - Chciałabym podkreślić, iż po zmianach organizacyjnych, tak jak do tej pory, działalność kontrolna inspektorów pracy obejmie cały obszar dotychczasowego oddziału w Malborku. Przy każdej kontroli inspektorzy pracy mają obowiązek bezpośredniego udzielania porad pracownikom kontrolowanego podmiotu, jeżeli pracownicy z tej formy chcą skorzystać. Dla udzielania porad prawnych w formie telefonicznej istnieje infolinia dostępna we wszystkie robocze dni tygodnia.

Mirosław Czapla, starosta malborski, jest wstrząśnięty i zaskoczony planami PIP oraz braku jakiegokolwiek komunikatu w tej sprawie ze strony inspekcji.

- O sprawie dowiedziałem się nieoficjalnie i zupełnie przypadkowo. Nie mamy nawet możliwości zareagować, zająć stanowiska w tej sprawie – ubolewa Mirosław Czapla.

Temat też jest zupełnie obcy władzom Malborka.
- Informacja o zmianach organizacyjnych zostanie umieszczona odpowiednio wcześniej, m.in. na naszej stronie internetowej gdansk.pip.gov.pl oraz w siedzibie oddziału w Malborku – zapowiada Agnieszka Kraszewska-Godziątkowska.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 11°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1009 hPa
Wiatr: 28 km/h

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: StanleyTreść komentarza: Tusk wielokrotnie dawał wyraz, delikatnie mówiąc, niechęci do tego co poleskie i patriotyczne. zgodzę sie z Sp. Alboinem, że każdy może sie pomylić, błądzić, natomaist rzesza gawiedzi, któej to nie przeszkadza, albo nawet sie PODOBA, powinna budzić przerażenie.Źródło komentarza: BEZ STRACHU. Albin Siwak o Doladzie Tusku - szokujące wspomnienieAutor komentarza: BogdanTreść komentarza: Oszukują i faszerują. Nie papryczkowe ani malinowe tylko pestycydowe...Źródło komentarza: Nowy test Fundacji Pro-Test: Wszystkie sprowadzane z zagranicy pomidory zawierały pestycydyAutor komentarza: Westlake LoanTreść komentarza: Jestem szczerze wdzięczny Panu za poprowadzenie mnie właściwą drogą, która umożliwiła mi dzisiaj otrzymanie pożyczki po tym, jak oszuści oszukali mnie z pieniędzy. Jeśli znalazłeś się w skomplikowanej sytuacji i chcesz uzyskać pożyczkę od osoby godnej zaufania i uczciwej, nie wahaj się skontaktować z WESTLAKE LOAN pod adresem: [email protected] Telegram___https://t.me/loan59Źródło komentarza: Mężczyzna chciał zabić żonę siekierą. Później popełnił samobójstwo.Autor komentarza: RamparamTreść komentarza: Biedny łoś... ale prawdziwe losie to urzędasy i weterynarze, którym jak widać się nie chciało zareagować. W sumie db że nikt nie zastrzelił zwierzaŹródło komentarza: Ranne zwierzę i „spychologia”. Nikt nie chciał pomóc łosiowi...Autor komentarza: RobTreść komentarza: Niech się sam utopi... Prawie dożywocie, w sume za głupote... Ludzie słabo wyceniają swoje zycie ;-1Źródło komentarza: Recydywista groził pobiciem i utopieniem. Grozi mu 18 lat za kratami
Reklama