Jak czytamy w uzasadnieniu, uchwała ma być przygotowana „w celu przeciwdziałania lokalizowaniu w przestrzeni publicznej w sposób praktycznie dowolny i bez żadnych ograniczeń co do wyglądu tablic i urządzeń reklamowych. Dotychczas brak było odpowiednich rozwiązań prawnych. Samorząd lokalny miał bowiem, do dnia uchwalenia tzw. Ustawy krajobrazowej, bardzo ograniczone możliwości wpływania na ład reklamowy na swoim terenie. Na terenach innych niż obszarowe formy ochrony przyrody, czy parki kulturowe, ustalenie zasad i warunków sytuowania tablic i urządzeń reklamowych było jedynie możliwe poprzez miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego Nierozwiązywalny był problem skutecznej egzekucji zapisów miejscowych planów w zakresie reklam na nieruchomościach nie wchodzących w skład gminnego zasobu – twierdzą urzędnicy.
Jednak nie kto inny, tylko magistrat godził się, by w samym sercu miasta, w pobliżu fontanny, gdzie - zwłaszcza latem – przewijają się tłumy, zarówno mieszkańców, jak i turystów, wisiały niezbyt estetyczne banery. Więc znów zapytaliśmy, dlaczego na balustradzie przy Rondzie Solidarności co jakiś czas pojawiają komercyjne reklamy. I czy pobierane są za to opłaty od firm, które korzystają z tej promocji? Być może obowiązuje jakiś cennik za tego typu usługę. Wcześniej tłumaczono nam, że to miejsce dla sponsorów miejskich
wydarzeń. Istotne jest więc określenie wkładu finansowego takiego podmiotu oraz w jaki sposób przelicza się go na liczbę dni eksponowania reklamy.
- Nawiązujemy współpracę z przedstawicielami firm świadczących usługi skierowane do mieszkańców oraz turystów odwiedzających nasze miasto. Koszt i warunki współpracy ustalane są indywidualnie z podmiotem – informuje Katarzyna Jaskólska, szefowa Wydziału Promocji, Turystyki i Współpracy z Zagranicą Urzędu Miasta.
Jak tłumaczy naczelnik, koszt ekspozycji kształtuje się na poziomie 100 zł za metr szerokości banneru na czas jednego miesiąca, bo wysokość 90 cm, która jest uwarunkowana wysokością barierek.
- Rozliczenie usług odbywa się tylko i wyłączne w formie barterowej, w postaci przekazywanych dla Urzędu Miasta voucherów, bonów wartościowych oraz gadżetów. Uzyskane w ten sposób materiały przekazywane są w formie nagród w konkursach organizowanych na łamach oficjalnego portalu informacyjnego miasta Malborka www.82- 200.pl oraz na miejskich profilach w mediach społecznościowych – zapewnia Katarzyna Jaskólska.
Trudno powiedzieć, czy zasady, które będą opracowane i przyjęte w przyszłości, ograniczą praktyki oszpecania miasta banerami, na co wyrażają zresztą zgodę sami urzędnicy. Natomiast ustawa krajobrazowa daje również narzędzia do przeciwdziałaniu nasilającemu się zjawisku grodzenia osiedli.
Trudno uznać za reprezentatywne wyniki ankiety, którą w sierpniu i wrześniu prowadził magistrat na stronie internetowej, dotyczącej obecności reklam w przestrzeni publicznej. Wzięło w niej udział 185 osób. Tak czy inaczej, zdecydowana większość chciała wprowadzenia regulacji skutkującej poprawą estetyki przestrzeni miejskiej.
Napisz komentarz
Komentarze