- Z sali padło wiele trudnych pytań – przyznaje poseł Andrzej Kobylarz. - W obecnej sytuacji nie ma się co dziwić. Cieszę się, że coraz więcej osób, które do tej pory były obojętne na politykę, zaczyna się interesować tym, co się dzieje w kraju.
Przy okazji poseł Kobylarz zabrał głos w sprawie planowanego przekopu Mierzei Wiślanej.
- Marszałek województwa pomorskiego, który ostatnio negował zasadność tej inwestycji, powinien spotkać się z mieszkańcami Malborka. Okazuje się, że także oni bardzo przychylnie odnoszą się do tego pomysłu, licząc, że przekop wpłynie pozytywnie także na ich miasto, pomagając rozruszać żeglugę śródlądową – podkreśla parlamentarzysta.
- Subiektywnie oceniam to spotkanie jako bardzo merytoryczne i konstruktywne - dzieli się swoim spostrzeżeniem Waldemar Klawiński, inicjator spotkania. - Grupa, która uczestniczyła w spotkaniu, była aktywna, w związku z tym dwie godziny dyskusji minęły w oka mgnieniu. Andrzej Kobylarz mówił o planowanym przekopie Mierzei Wiślanej, o jej skutkach, nadziejach i możliwych korzyściach. Liroy skupił uwagę zebranych wywodem o medycznej marihuanie.
Tematów było oczywiście dużo więcej: umowa CETA, media i ich misja czy projekty ustaw klubu, to tylko część z nich. Co ujęło uczestników, to atmosfera, którą udało się wspólnie stworzyć. Było merytorycznie i bez barier.
Napisz komentarz
Komentarze