Jak informują urzędnicy, spotkanie dotyczyć będzie głównie wniosku złożonego przez właścicieli spółki Dino Park, którzy proszą o wydzierżawienie na okres 15 lat ok. 2 ha parku miejskiego przylegającego do Dino Parku, pomiędzy ul. Sportową, stacją Trafo a aleją biegnącą wzdłuż boiska na polanie. W przypadku zgody na dzierżawę, na wnioskowanym terenie miałby powstać Park Mitów, Baśni, Legend i Bajek.
- Temat wzbudził ogromne zainteresowanie wśród mieszkańców, zarówno tych za jak i przeciw planowanej inwestycji. W tej sprawie złożona został również petycja, w której przeciwnicy apelują o odrzucenie wniosku – czytamy w oficjalnym komunikacie Urzędu Miasta.
- Zabieramy głos w tej sprawie, ponieważ, nad czym ubolewamy, ewentualna decyzja władz miasta nie została poddana konsultacjom społecznym. Tymczasem umowa na wydzierżawienie ok. 2 hektarów parku naszym zdaniem nie pozostanie bez wpływu na jakość życia mieszkańców całego miasta. Warto mieć na uwadze fakt, że niewiele jest w Malborku otwartych terenów rekreacyjnych i wypoczynkowych. Dla tych, którzy nie dysponują własnym ogrodem ani działką, park jest jedynym miejscem umożliwiającym spędzenie wolnego czasu na świeżym powietrzu w otoczeniu zieleni i śpiewu ptaków. Tym bardziej, że ponad stuletni park daje nieograniczone możliwości dla spacerowiczów, biegaczy czy rowerzystów. Jego obecny charakter sprzyja rozwojowi wszelkiej aktywności, a naturalne piękno budzi podziw i respekt dla natury. Obszar parku, zgodnie z ideą, jest przestrzenią otwartą i wspólną, przez co przyczynia się do integrowania lokalnej społeczności i budowania więzów międzyludzkich – tłumaczą autorzy wspomnianej petycji, którą wciąż można podpisać na stronie internetowej www.petycje.pl.
Niestety, jak podkreślają zwolennicy obecnego statust quo parku, oddzielenie płotem kolejnej działki spowoduje, że z użytkowania zostanie wyłączona nie tylko następna część terenu zielonego, ale i obszar wokół.
- Oddziaływanie komercyjnego przedsięwzięcia nie kończy się bowiem na parkanie. Z tym większą ostrożnością należy podchodzić do sposobu zagospodarowania tak specyficznego ekosystemu. Warto bowiem pamiętać, że tereny parkowe nie służą tylko ludziom, są często jedynym schronieniem dla wielu ptaków i drobnych zwierząt zmuszonych do życia na terenach miejskich. To grodzenie, a więc i odbieranie wolnej przestrzeni, odczują więc nie tylko mieszkańcy miasta, którzy obecnie z niej korzystają, ale także zwierzęta, które będą miały ograniczoną swobodę. Teren miejskiego parku znajduje się w otulinie Obszaru Chronionego Krajobrazu Rzeki Nogat, co oznacza zasadę priorytetu ochrony przyrody w stosunku do innych działań. Wszelkie działania w parku powinny być prowadzone w oparciu o program i plan ochrony roślinności i fauny – to argumenty z petycji o zachowanie funkcji parku miejskiego i nie oddawania jego kolejnych części w dzierżawę.
Wniosek właścicieli Dino Parku będzie poddany pod głosowanie Rady Miasta Malborka na najbliższej sesji, która została zwołana na 30 listopada. Dlatego, jak tłumaczą urzędnicy, ważne jest, aby każdy mieszkaniec miał okazję wyrazić swoją opinię przed podjęciem ostatecznej decyzji.
Podczas spotkania będzie również możliwość zgłoszenia własnych pomysłów dotyczących zagospodarowania parku w przyszłości.
Napisz komentarz
Komentarze