Chyba każdy wie, że zamek jest perełką Gniewu i to głównie on przyciąga turystów. Pełne atrakcji programy wydarzeń historycznych pochłaniają ich tak bardzo, że zapominają o innych ciekawych miejscach, które można tu zobaczyć.
Niepowtarzalny klimat miasta
Wystawa fotograficzna „Dawny Gniew Zatrzymany w Kadrze” nie została stworzona tylko i wyłącznie dla mieszkańców miasta, dla których ekspozycja będzie z pewnością sentymentalną podróżą w przeszłość, ale i dla przybywających na Vivat Vasę gości, których organizatorzy chcieli zachęcić do wyjścia na gniewską starówkę. Może i oni pamiętają dawny Gniew?
Inscenizacja obejmuje okres od końca XIX wieku do lat 70. ubiegłego stulecia. Na zdjęciach widnieją miejsca i charakterystyczne budowle, które zastąpiły już inne (lub zniknęły na zawsze). Wszystko skłania do refleksji i wspomnień, pokazuje koloryt i niepowtarzalny klimat miasta. Ekspozycja będzie tu do końca sierpnia. Jej organizatorem jest Urząd Miasta i Gminy Gniew, Stowarzyszenie CAG oraz Studio A.
Salwa Armatnia
Każdy dzień imprezy (13-15 sierpnia) rozpoczynał się Salwą Armatnią na Anioł Pański. Codziennie o godz. 11.30 na dziedzińcu zamkowym Żółty Regiment Piechoty Króla Gustawa II Adolfa wytaczał replikę XVII-wiecznego działa, obwieszczając południe. Zebrani na widowisku turyści po wstąpieniu w szeregi regimentu i podpisaniu swoistej „umowy” mieli niebywałą okazję zasięgnięcia praktycznych lekcji nabijania armaty, a nawet oddania strzału.
Ze względu na pogodę, która w tym roku nie była łaskawa, dziedziniec zamkowy tętnił życiem. Skrywający się przed deszczem turyści oglądali pokazy wojsk, zwiedzali męczennicę i zamek, a także przenosili się w świat zamkowych mar, oglądając spektakl „Wakacje z duchami” - hit ubiegłego sezonu.
Bitwa Dwóch Wazów
Jednak najciekawszym punktem programu była sobotnia „Bitwa Dwóch Wazów”, na którą przybyli m. in. minister edukacji narodowej Katarzyna Hall, lokalni samorządowcy i właściciele Wzgórza Zamkowego z Grupy Polmlek.
Wojska starły się ze sobą na nadwiślańskich łąkach u podnóża gniewskiego zamku. Podobnie jak 385 lat temu na polu walki stanęły wojska szwedzkie i polskie chorągwie husarskie, odtwarzając zaciętą bitwę polsko-szwedzką z 1626 r. W rolę dowódcy wojsk polskich wcielił się kasztelan gniewski Jarosław Struczyński, zaś po stronie szwedzkiej, jako Gustaw II Adolf stanął Krzysztof Urban, prezes fundacji Europejski Park Historyczny w Zamku Gniew. Podczas widowiska Bitwa pod Gniewem wykonana została największa współczesna szarża husarii w wykonaniu członków Chorągwi Husarskiej Marszałka Województwa Pomorskiego. Goście ujrzeli realia XVII-wiecznego pola bitwy, pełnego ostrzału muszkietów i nieprzejednanych starć piechoty.
Scenarzystą widowiska był Krzysztof Górecki, reżyser Bitwy pod Grunwaldem, zaś lektorem przybliżającym widzom historię Maciej Gąsiorek, aktor teatru Rampa, przyjaciel Gniewu.
Po ponad godzinnej bitwie wieczorem nadszedł czas na biesiadowanie. Na małej scenie przy turniejowym placu zamkowym zagrały dla publiczności zespoły folkowe oraz młoda gniewska formacja Chałturka. O godz. 21.00 miała miejsce nocna parada wojsk ulicami starego miasta. Wieczorny przemarsz z pochodniami co roku robi ogromne wrażenie nie tylko na turystach, ale i na mieszkańcach Gniewu, którzy licznie zebrali się na Placu Grunwaldzkim.
Musztry, egzercerunki i turnieje
Niedziela i poniedziałek minęły pod znakiem musztr i egzercerunków wojsk autoramentu cudzoziemskiego i narodowego. Przez dwa dni odbywał się także Gniewski Turniej Husarski w wykonaniu Chorągwi Husarskiej Jegomości Mieczysława Struka, w czasie którego zapoznano widzów z historią husarii, odbyto musztrę i pokazano gonitwy do pierścienia z zażyciem kopii, koncerza, pałasza i szabli husarskiej. A wszystko to ujęte w zabawnej formie porucznika husarskiego, Jarosława Struczyńskiego. Waleczny zapał weekendowych starć ostudzić można było w Kaplicy Zamkowej podczas mszy świętych.
Ponad 350 rekonstruktorów
W tym roku w inscenizacji Vivat Vasa - Bitwa pod Gniewem 1626 wzięło udział ponad 350 rekonstruktorów z Polski, Czech, Białorusi, Francji i Szwecji. Warto też wspomnieć, że podczas imprezy zdjęcia wykonywał Adam Bujak, osobisty fotograf Karola Wojtyły. Artysta już teraz pracuje nad albumem o Husarii - Chlubie Oręża Polskiego, który ukaże się w przyszłym roku.
Organizatorem głównym imprezy była fundacja Europejski Park Historyczny w Zamku Gniew. Sponsorem głównym imprezy była Grupa POLMLEK.
Vivat Vasa! Szarża husarii i starcia piechoty - rekonstrukcja bitwy pod Gniewem w 1626 r.
GNIEW. W miniony weekend już po raz dziesiąty odbyło się największe w Polsce widowisko batalistyczno-historyczne z udziałem husarii - Vivat Vasa, które co roku przyciąga do gniewskiej warowni tysiące turystów. Trzydniowe atrakcje ponownie pozwoliły przenieść się widzom w czasie i poznać XVII-wieczną wojskowość i kulturę. Ponad 350 rekonstruktorów.
- 17.08.2011 00:00 (aktualizacja 22.08.2023 22:35)

Reklama
Napisz komentarz
Komentarze