Były to trzy wieczory (6-8 października) brzmień nie zawsze jazzowych, ale w przypadku każdego z zaproszonych zespołów - intrygujących. To, że tegoroczny Off Jazz Festival był bardziej „off” niż „jazz”, wybaczyli organizatorom nawet najbardziej zatwardziali wielbiciele klasycznych, nowoorleańskich brzmień. Bo kiedy za mikrofony chwytają takie wokalistki, jak Natalia Grosiak (Mikromusic) czy Daga Gregorowicz (DagaDana), a którym na scenie towarzyszą znakomici instrumentaliści, gatunek słuchanej muzyki przestaje mieć znaczenie.
Choć dużo było w tym roku brzmień elektronicznych, nie zabrakło też jazzu tradycyjnego - tego w wykonaniu Adama Wendta czy Krystyny Stańko (wystąpiła w jazzowych aranżacjach utworów Petera Gabriela). Za jazzowe uznać można było również kakofoniczne chwilami popisy tria Czary Mary - Mikołaj Trzaska, Tomasz Gadecki i Rafał Mazur; nie spotkali się nigdy wcześniej: ani na koncercie, ani nawet na próbie. Razem zagrali po raz pierwszy dopiero w Tczewie. Ich koncert okazał się nietuzinkowy, ale i - zdaniem wielu widzów - szybko męczący.
- Ci panowie podobno nigdy wcześniej ze sobą nie grali. To słychać! - stwierdził pół żartem, pół serio jeden ze słuchaczy. - Z kolei mile wspominam występ Mikromusic.
Mimo kilku zasłyszanych przez nas uwag (gorszy niż w zeszłym roku dobór zespołów, spóźnienia itp.), jesteśmy przekonani, że wydanych na karnety pieniędzy żałować nie powinni ani miłośnicy klasycznego jazzu, ani tym bardziej wielbiciele muzyki w ogóle. Z kolei organizatorów festiwalu (w tej roli pracownicy Centrum Kultury i Sztuki) pochwalić należy za konsekwencję w promocji muzyki alternatywnej.
Gwiazdy muzyki alternatywnej zagrały w V edycji Off Jazz Festival
TCZEW. Fuzję jazzu z innymi gatunkami muzycznymi zaprezentowali artyści, którzy wystąpili podczas piątej edycji Off Jazz Festival. Wielbiciele muzycznych łamańców byli zachwyceni.
- 12.10.2011 00:00 (aktualizacja 01.04.2023 05:23)

Reklama
Napisz komentarz
Komentarze