Mogli jej skosztować uczestnicy zajęć „Napij się herbaty u Honoraty”, które odbywały się w Bibliotece Głównej. Spotkania cieszyły się zainteresowaniem nawet wówczas, gdy na dworze... zaczęło się ocieplać.
- Podczas zajęć można było poznać historię tego bardzo popularnego napoju, jego różne rodzaje i sposoby uprawy - informuje Małgorzata Kruk z sekcji Historii Miasta MBP. - Nie zabrakło herbacianych anegdot i ciekawostek. Dzieci nazywają herbatę ekspresową, wzorem starych warszawiaków, herbatą na smyczy. Niełatwym zadaniem było napisanie słowa herbata po... chińsku. Każde dziecko musiało zaprojektować filiżankę z wybranym tczewskim zabytkiem. Podpowiedzią była prezentacja multimedialna. Uczestnicy zajęć mogli poczuć się jak prawdziwi aktorzy. A talentu i zapału im nie brakowało, bowiem jednym z punktów lekcji była inscenizacja chińskiej legendy o odkryciu przez cesarza Szen Nunga niezwykłych właściwości herbaty.
W Bibliotece Głównej odbyło się 35 zajęć „Napij się herbaty u Honoraty”. Uczestniczyło w nich 583 dzieci z tczewskich szkół podstawowych, SOSW i świetlicy środowiskowej „Oaza”. Łącznie wypito 130 litrów herbaty!
Napisz komentarz
Komentarze