Mimo, że pierwsze wrażenie jest mniej więcej takie, iż „wchodzimy do innego świata”, to jednak kilka minut później następuje małe rozczarowanie. Samych prac nie jest tak dużo i są one dość podobne do siebie.
Owadzi przekaz
Jednak jako całość potrafią nieść pewien przekaz – zaproszenie do powiększonego mikroświata owadów.
Klaudia Lasota, komisarz wystawy, zwracała uwagę na zabawę różnego rodzaju materiałami tekstylnymi w procesie tworzenia.
- Przeskalowane względem natury formy przekraczają granicę natury i dzięki sztuce egzystują z człowiekiem – stwierdziła organizatorka.
Wystawa miała sprawiać wrażenie, rozrastającego się kokonarium (kokonów), co zresztą było zamierzeniem artystki. Przy wejściu umieszczone są mniejsze prace (zbudowane z rozwichrowanych materiałów), by przy końcu sali zamienić się w zwisające girlandy owadzich domostw.
Artystka obecnie mieszka we Wrocławiu i Kędzierzynie. Być może spora odległość sprawiła, że wernisaż odbył się „korespondencyjnie”, bo to co chciała nam przekazać Małgorzata Łojko możemy jedynie wyczytać w przygotowanym folderze, a nie usłyszeć bezpośrednio.
„Kokonarium” bez ograniczeń
A co artystka pisze na temat swojej wizji?
„Jest ona wciąż rozwijającą się kontynuacją mojej pracy dyplomowej. „Kokonarium” pierwotnie nosiło tytuł „Anektowanie przestrzeni architektonicznej przez formy organiczne”. Instalacja ta powstała w 2009 r. Nadal nad nią pracuję, rozwijając wcześniejsze założenie, przez co nabrała ona charakteru rzeźby w procesie. Ulega ciągłej przemianie, powiększa się, niejako naturalnie rozrasta, pomnaża bez żadnych ograniczeń”.
Małgorzata Łojko urodziła się w 1983 r. w Kędzierzynie – Koźlu. W 2009 r. ukończyła studia na kierunku Rzeźba i Działania Przestrzenne (wydział Sztuk Pięknych UMK w Toruniu), broniąc dyplom w pracowni dr hab. Krzysztofa Mazura.
Muzycznie w kokonarium
Prezentację artystyczną uzupełniał występ 22-letniego Jakuba Biedrzyckiego, studenta Akademii Pomorskiej w Słupsku na Wydziale Edukacji Artystycznej, który na harmonijce i gitarze zagrał (i zaśpiewał) kilka utworów o miłości, tworząc muzyczne tło imprezy.
Napisz komentarz
Komentarze