Tu komplement, tam komplement. W oko wpadła mu nawet nasza koleżanka po fachu.
- Drogie panie - zwrócił się do żeńskiej, a zarazem przeważającej części widowni. - Pamiętajcie, że wasza uroda jest nie tylko dla was. Musicie się nią trochę z nami podzielić.
Choć jednym z punktów w jego CV jest „prowadzący wybory miss biustu”, pozostałe to role filmowe i teatralne - może nie pierwszoplanowe, ale charakterystyczne i cieszące się sympatią widzów. Łazuka to również piosenkarz, na którego koncerty w latach 60. ustawiały się taaakie długie kolejki. A gdy śpiewał w Hali Ludowej we Wrocławiu, od jednego ze słuchaczy usłyszał: „Pan to jest lepszy niż Hitler”.
- „Dlaczego?”, spytałem. „A bo on tu zebrał zaledwie jeden komplet, a pan aż cztery!” - wspominał.
Podobnych anegdot pełna jest książka pt. „Przypuszczam, że wątpię”, która stanowi zapis rozmowy artysty z dziennikarką Karoliną Prewęcką. To właśnie ta publikacja była pretekstem do zeszłotygodniowego spotkania, na które zaprosiła tczewian Fabryka Sztuk oraz Agencja Artystyczna R&K Nehrebeccy.
Napisz komentarz
Komentarze