Marek Wróbel (ur. w 1956 r. w Gdańsku) 25 lat temu uzyskał dyplom na wydziale malarstwa gdańskiej Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Pięknych w pracowni prof. Kiejstuta Berezińskiego. Od samego początku jego ambicją była samodzielna praca twórcza.
- Upływ tego czasu artysta uczcił projektem pt. „Twórczość - język uniwersalny”, zapraszając do jego realizacji swoje córki: Ulę Zerek, tancerkę współpracującą m.in. z teatrem Dada von Bzdulow w Gdańsku oraz Zosię Wróbel, wiolonczelistkę, uczennicę V klasy szkoły muzycznej II stopnia w Gdańsku-Wrzeszczu – powiedziała Patrycja Legieć z Fabryki Sztuki.
Jak wyjaśnił malarz, jeden z obrazów był inspirowany muzyką Milesa Davisa i kultową dla fanów jazzu płytą „Kind of Blue”, inny muzyką młodzieżowej orkiestry symfonicznej z Wenezueli, jeszcze inny muzyką impresjonistyczną.
- Obrazy czysto abstrakcyjne nawiązują do muzyki, reszta bezpośrednio do tańca – dodał Marek Wróbel. - Nie ma znaczenia jakim rodzajem sztuki się zajmujemy - malarstwem, literaturą, muzyką, czy tańcem. Twórcom zawsze chodzi o to samo.
- „Od zarania dziejów człowiek odczuwa potrzebę tworzenia i tak, ku naszemu szczęściu trwa do dziś – czytamy w katalogu wystawy. - W treści ruch i taniec podporządkowany muzyce oraz malarstwo z nich wynikające. Malując, tańcząc i grając pobudzają emocje, ciało i zmysły. We wspólnej miłości do sztuki wyrażonej podobną wrażliwością, wzajemnie się inspirując, zapraszają nas do odwiedzenia świata pełnego ekspresji, rytmicznych, barwnych kompozycji malarskich, tanecznych i muzycznych”.
Wystawa będzie czynna do 4 grudnia.
Reklama
Malując, tańcząc i grając… 25-lecie twórczości Marka Wróbla w Fabryce Sztuk
TCZEW. Otwarcie w Centrum Wystawienniczo-Regionalnym Dolnej Wisły jubileuszowej wystawy gdańskiego artysty-plastyka Marka Wróbla było kolażem malarstwa, tańca i muzyki.
- 23.11.2009 00:00 (aktualizacja 05.08.2023 16:05)
Napisz komentarz
Komentarze