Reklama
sobota, 1 lutego 2025 01:52
Reklama

„O sole mio”, czyli Wielka Gala Trzech Tenorów

TCZEW. Luciano Pavarotii, Placido Domingo i Jose Carreras – wielkie trio tenorów, którzy stali się gwiazdami popkultury. Są niedościgłym wzorem dla kolejnych pokoleń śpiewaków, wzorem, z którym nie warto się mierzyć, co wcale nie znaczy, że nie można naśladować.
„O sole mio”, czyli Wielka Gala Trzech Tenorów
Z podobnego założenia wyszli artyści Opery Bałtyckiej w Gdańsku – Marcin Pomykała Krzysztof Gasz i Wojciech Lewandowski, którzy w minioną sobotę wystąpili w Centrum Kultury i Sztuki w Tczewie, w towarzystwie Gdańskiej Symfonicznej Orkiestry Festiwalowej pod batutą Tadeusza Żmijewskiego, dyrektora CKiS.

Chimeryczni i lubią... błyszczeć
Już pierwsze wykonanie – „Wielka sława to żart” z „Barona Cygańskiego” Johanna Straussa – pokazało, jaka będzie atmosfera podczas imprezy. Publiczność, znacznie powiększona o kompanię tczewskich saperów, nagrodziła występ takimi brawami i wiwatami, jakby trójka śpiewaków żegnała się ze sceną, a nie dopiero co zainaugurowała koncert.
- Tenorzy to głosy delikatne, chimeryczne, to głosy które ciągle chcą błyszczeć i jak ich państwo przyzwyczają do takich braw to ze sceny nie zejdą nigdy – ostrzegała żartobliwie prowadząca koncert Barbara Żurowska-Sutt, propagatorka kultury i dyrektor Opery Bałtyckiej w latach 1993-1995.
Wzorem dla każdego tria tenorów są wspólne występy Luciano Pavarottiego, Placido Domingo i José Carrerasa, zapoczątkowane 7 lipca 1990 r. koncertem w Termach Karakalli w Rzymie, w przeddzień meczu finałowego mistrzostw świata w piłce nożnej. Genialni śpiewacy występowali razem na wielkich stadionach i parkach miejskich, przyciągając na koncerty tysiące słuchaczy, stając się tym samym gwiazdami popkultury.

Czego słuchają aniołowie?
- Dzisiaj tenorzy śpiewają niemal jak drużyna, wspólnie pracując na sukces wszystkich – wyjaśniała Barbara Żurowska-Sutt.
Trzymając się sportowej stylistyki, trójka zawodników nie tylko wspólnymi siłami atakowała bramkę (czytaj serca publiczności), ale nie stroniła od prezentowania indywidualnych możliwości dryblingu (czyt. arii śpiewanych samodzielnie). Najgłośniej oklaskiwano Marcina Pomykałę, znanego chociażby z telewizyjnego programu Waldemara Malickiego „Filharmonia dowcipu”, który błysnął w arii Calafa „Nessun dorma” („Niech nikt nie śpi”) z „Turandota” Verdiego, wymagającej zdecydowanie dużego kunsztu.
Publiczność usłyszała m. in. arię Księcia „La donna e mobile” („Kobieta zmienną jest”) z „Rigoletta” Verdiego, „Brunetki, blondynki” Roberta Stoltza oraz najsłynniejszą piosenkę neapolitańską „O sole mio”. Tenorom tak spodobało się na tczewskiej scenie, że nie ograniczyli się wyłącznie do śpiewu i w rytm „Libiamo” z „Traviaty” Verdiego zaczęli nagle… tańczyć. Gdy trójka śpiewaków odpoczywała, sceną opanowywali muzycy z Gdańskiej Symfonicznej Orkiestry Festiwalowej, grając utwory m. in. Brahmsa, Bizeta, Straussa oraz Mozarta.
- Mozart wcale się nie zestarzał, a jego muzykę słuchamy z podziwem zastanawiając się, jak to możliwe, że 250 lat temu powstały takie dzieła, które wszyscy kochamy i rozumiemy – zauważyła Barbara Żurowska-Sutt. - Mawia się, że w niebie aniołowie słuchają Bacha, a gdy nikt nie widzi to Mozarta.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 4°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1025 hPa
Wiatr: 20 km/h

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: StanleyTreść komentarza: Tusk wielokrotnie dawał wyraz, delikatnie mówiąc, niechęci do tego co poleskie i patriotyczne. zgodzę sie z Sp. Alboinem, że każdy może sie pomylić, błądzić, natomaist rzesza gawiedzi, któej to nie przeszkadza, albo nawet sie PODOBA, powinna budzić przerażenie.Źródło komentarza: BEZ STRACHU. Albin Siwak o Doladzie Tusku - szokujące wspomnienieAutor komentarza: BogdanTreść komentarza: Oszukują i faszerują. Nie papryczkowe ani malinowe tylko pestycydowe...Źródło komentarza: Nowy test Fundacji Pro-Test: Wszystkie sprowadzane z zagranicy pomidory zawierały pestycydyAutor komentarza: Westlake LoanTreść komentarza: Jestem szczerze wdzięczny Panu za poprowadzenie mnie właściwą drogą, która umożliwiła mi dzisiaj otrzymanie pożyczki po tym, jak oszuści oszukali mnie z pieniędzy. Jeśli znalazłeś się w skomplikowanej sytuacji i chcesz uzyskać pożyczkę od osoby godnej zaufania i uczciwej, nie wahaj się skontaktować z WESTLAKE LOAN pod adresem: [email protected] Telegram___https://t.me/loan59Źródło komentarza: Mężczyzna chciał zabić żonę siekierą. Później popełnił samobójstwo.Autor komentarza: RamparamTreść komentarza: Biedny łoś... ale prawdziwe losie to urzędasy i weterynarze, którym jak widać się nie chciało zareagować. W sumie db że nikt nie zastrzelił zwierzaŹródło komentarza: Ranne zwierzę i „spychologia”. Nikt nie chciał pomóc łosiowi...Autor komentarza: RobTreść komentarza: Niech się sam utopi... Prawie dożywocie, w sume za głupote... Ludzie słabo wyceniają swoje zycie ;-1Źródło komentarza: Recydywista groził pobiciem i utopieniem. Grozi mu 18 lat za kratami
Reklama